Szybko, syto, pysznie, i żeby nie wiało nudą. Takie były moje oczekiwania na ostatni poznański posiłek tuż przed pociągiem powrotnym do Warszawy. Nie w głowie były mi kulinarne eskapady po wielkopolskiej kuchni fine diningowej czy badania nad peruwiańskim sushi. Idź do Meat Us, a spotka się to, czego potrzebujesz – powiedzieli.
Niby nic. Jeszcze przed wejściem można pomyśleć, że to kolejna burgerownia z kilkoma stolikami i miernym jedzeniem. Ale wchodząc dalej, za głosami dobiegającymi ze środka, przechodzi się do kolejnej sali, a z niej na ogródek. Tutaj już nie siedzi się w półmroku, a w otoczonym zielenią skwerku.
Miastowe plotki głoszą, że wieczorami można tu spotkać szefów kuchni. Styranych po pracy w restauracjach, nie myślących nawet o kolejnych minutach mieszania w garach, a jedynie o czymś sytym i dobrym. Na przykład solidnej kanapce. Meat Us to knajpa właśnie z kanapkami, ale nie byle jakimi. Mięsnymi. Bardzo mięsnymi. Z szarpaną łopatkę wieprzową, kaczką, golonką, boczkiem, pastrami, stekami, a nawet dla wegeszaleńców coś się znajdzie.

Steak Sandwich
Jestem styrany. I głodny. Także wrażeń. Na start niesamowicie dystyngowana przystawka – frytki z majonezem. Ale jakie! Grube, wysmażone na złoto, z perfekcyjnie cienką, chrupiącą skórką i solą pozostającą na paluchach, które maczają je w majonezie. Potem przechodzimy do meritum. Kaczki, w śliwkowo-sojowym sosie hoisin z marynowanym kumkwatem, rzodkiewką arbuzową, piklowaną marchwią i rzepą, ogórkiem, majonezem oraz sowitą porcją kolendry. A to wszystko zamknięte w dość bladej, ale chrupiącej bułce. Zamkniete to za mocne słowo, składniki wręcz wylewają się, a zjedzenie to nielada wyczyn. Kaczka jest soczysta, lekko słodka i dymna, przyjemnie kontrastująca z ostrymi dodatkami, świeżą kolendrą i tłustym majonezem. Podobnie sprawy mają się ze Słodko-Kwaśnym Porkiem (boli jak piszę*) doprawionym świeżym imbirem, kolendrą, sezamem i stir-fry’em w tytułowym sosie. Karmelowy Pork (kimchi, prażony sezam, mięta, micro pachnotka, piklowany ogórek, majonez) pomimo marynowanej, koreańskiej kapusty i mięty, jest trochę mdły. Jednak nie można tego powiedzieć o Steak Sandwich z mocno grillowanym stekiem, chrupiącą cebulką, parmezanem, rukolą i sosem musztardowo-chrzanowym. Kanapka jest mocna chrzanowa – no i fajno, jakby powiedział obsługujący nas pan (po raz nasty).
Jesteście w potrzebie, idźcie! A nie będziecie żałować.
* PS Ale proszę, dlaczego Słodko-Kwaśny Pork, Karmelowy Pork? Po polsku to wieprzowina.
Podoba Ci się recenzja, udostępnij i oznacz osoby, z którymi byś tam poszedł, a może Cię zabiorą!
Wasz,
Rozkoszny

Kaczka, w śliwkowo-sojowym sosie hoisin z marynowanym kumkwatem, rzodkiewką arbuzową, piklowaną marchwią i rzepą, ogórkiem, majonezem oraz sowitą porcją kolendry