Granolowe owocowe batoniki (do podjadania)

To trochę granolowe batoniki pełne orzecha i płatków owsianych chrupiących pod zębem, trochę owoce pod kruszonką, a trochę ciasto wypchane truskawkami do rozpuku.

Są takie momenty, kiedy wszystko, czego potrzeba, to kawałek ciasta do ręki. Takiego, które można ukroić w zgrabny prostokąt, zabrać na wycieczkę, zjeść w biegu albo pod kołdrą z ulubioną książką. I wtedy sięgacie po te batoniki do podjadania pełne rabarbaru, truskawek i przyjemności.

Granolowe owocowe batoniki (do podjadania)
10 porcji
Nadzienie owocow
300 g rabarbaru, pokrojonego na 2-cm kawałki
sok i skórka z 1 pomarańczy
¼ szklanki (50 g) cukru
200 g truskawek, przekrojonych
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

Ciasto granolowe
1 ½ szklanki (180 g) mąki pszennej
1 ½ szklanki (120 g) płatków owsianych
1 szklanka (150 g) orzechów laskowych
½ szklanki (100 g) cukru trzcinowego
½ łyżeczki proszku do pieczenia
½ łyżeczki soli morskiej drobnoziarnistej
200 g masła, roztopionego

1. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni Celsjusza (góra-dół).

2. W średnim garnku wymieszaj rabarbar, sok i skórkę z pomarańczy oraz cukier. Gotuj, aż rabarbar zmięknie, a soki się zredukują, około 10 minut. Dodaj truskawki i gotuj jeszcze 10 min. W małej miseczce wymieszaj mąkę ziemniaczaną z 2 łyżkami wody. Dodaj do owoców, wymieszaj i zagotuj.

3. W dużej misce połącz mąkę, płatki, orzechy, cukier, sól i proszek. Dodaj masło i wymieszaj do połączenia w mokrą masę.

4. Blaszkę o wymiarach 17 × 28 cm lub tortownicę 25 cm wyłóż papierem do pieczenia. Wyłóż ⅔ masy i dociśnij ją do dna, tworząc spód. Na ciasto wylej owoce i posyp je resztą ciasta. Ot tak, jakbyś robił kruszonkę, ale trochę niechlujnie. W tej niechlujności jest urok.

5. Piecz, aż brzegi będą bulgotać, a góra się zarumieni, 40 – 50 minut. Jeśli zależy ci na zgrabnych kawałkach, wystudź ciasto całkowicie i schłodź je w lodówce, ale moim zdaniem absolutnie najlepiej smakuje na ciepło.

Rady/porady
Możesz zamienić truskawki i rabarbar na maliny, jagody, jeżyny, porzeczki czy brzoskwinie. Albo dać mrożone! Trzeba jedynie dostosować ilość cukru i mąki od ich słodyczy i ilości puszczonego soku.

Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.

Wasz,
Rozkoszny