Morela i lawenda to ta sama rodzina, każdy to powie kto próbował lawendowego ciasta z morelami i orzechami. Jednak, aby smak wypieku rodem z Prowansji został na dłużej, warto go zamknąć w słoiku.
Morela jest owocem, który idealnie się nadaje do smażenia przetworów. Nie ma za dużo wody, a po rozpadnięciu przyjmuje przyjemną dla języka, rozpływającą się, kremową konsystencję. Smażenie konfitur w domu ma także bardzo poważną zaletę: słodkość zależy tylko od nas, a często się przecież zdarza, że to co możemy kupić w sklepie jest po prostu przesłodzone. Morela z natury jest bogata w cukry, więc na mój smak wystarczy tylko ⅕ cukru na kg owoców, ilość niezbędną do zakonserwowania przetworu.
Konfitura morelowa z lawendą:
2 – 3 słoiczki
1 kg moreli
sok z 1 cytryny
200 g cukru
1 łyżka masła
1 łyżka lawendy, świeżej lub suszonej
Morele umyj, odpestkuj, przekrój na ćwiartki lub na ósemki, jeśli owoc jest duży. Umieść w szerokim garnku z grubszym dnem, zalej sokiem z cytryny, zasyp cukrem, odstaw na 10 min, aby owoce puściły soki. Umieść na palniku i doprowadzić do wrzenia, dodaj masło, które zapobiegnie spienianiu się konfitury. Gotuj przez 1 – 1 1/2 godziny, na małej mocy palnika, bez pokrywki, aż morele zaczną się rozpadać a woda odparuje na tyle, że konfitura będzie miała odpowiednią konsystencję. Na sam koniec dodaj lawendę, wymieszaj i gotuj jeszcze 10 minut.
Wyparz słoiki (wrzącą wodą lub w piekarniku nagrzanym do 100ºC). Przelej konfiturę, dobrze zakręcić. Odstaw do góry nogami. Wieczko powinno być wklęsłe, oznacza to, że konfitura jest zapieczętowana i bezproblemowo przetrzyma zimę.
Konfitura morelowa z lawendą najlepiej smakuje na kawałku świeżej bagietki lub chałce z masłem, naleśniku z krem mascarpone lub po prostu solo na gofrze np. tym na zakwasie.
Otaguj zdjęcie swojej potrawy na Instagramie hasztagiem #rozkoszny @rozkoszny, żebym mógł zobaczyć jakie cuda zrobiłeś. Możesz też wrzucić zdjęcie w komentarzu pod postem na facebookowym fanpage’u. Będzie mi bardzo miło, tak samo jakbyś zostawił komentarz na blogu, co myślisz. Smacznego!
Wasz,
rozkoszny
13 komentarzy
Robiłam dziś drugi razy, tym razem z porcji 2x. Ten lawendowy smak jest genialny!
Wyjątkowy, warto chocby tylko dla niego 🙂
Właśnie zamówiłam lawendę żeby cieszyć się lawendowym smakiem konfitur na chałce, ale czy morele zastąpić można brzoskwiniami? I czy wczesną wiosną warto robić tę konfiturę?
Brzoskwinie należałoby wcześniej obrać. Ja bym poczekała na lato, sezon, wtedy są najsmaczniejsze 😋🍴
A lawendę skąd? Każdy gatunek z ogródka się nada czy musi być specjalna, jadalna?
Z ogródka się nada, ja takiej używam 🙂
Dzięki 😊😊 zabieram się zatem do pracy
A czy lawendę można zastąpić tymiankiem?
Chciałam zrobić w wersji: morele – świeża lawenda – świeży rozmaryn. Byłoby to dobre połączenie?☺️
brzmi rozkosznie!
A ja zaszaleję i zrobię tę konfiturę w wersji z mirabelkami, bo akurat w tym roku nadzwyczaj obrodziły 😁 Dziękuję za inspirację!
to się nazywa szczęście!
Hej, przyszłościowe pytanie. Czy można pominąć masło ? 😊