Od dwóch tygodni jestem skrajnie przemęczony, w zasadzie nie mam siły nawet gotować. Śpię za mało, kładę się za późno, a wstaję nie na czas. Menu jest maksymalnie uproszczone, a każdy dzień jednak musi zacząć się od czegoś rozgrzewającego. W tygodniu jest to owsianka, najprostsza i najlepsza opcja, a w weekend, kiedy nie mam ograniczeń czasowych, mogę zaszaleć. Niedawno prezentowałem wam moją ulubioną granolę – płatki awaryjne. Jednak zima woła o ciepłe śniadania.
Zapieczone kardamonowe gruszki z miodem i granolą to miód na serce, załagodzą każde napięcie. Pieczone owoce stają się delikatne i kremowe, a kardamon nadaje im orientalnego charakteru. Odrobina masła i miód to już wyższa półka doznań, prosty sos dopełnia smak i reflektuje gruszkę jako owoc nudny i bez wyrazu. Koniecznie spróbujcie, miód na rozkoszne serce.
Pieczone gruszki z granolą, kardamonem i miodem
2 porcje
2 twarde gruszki
4 łyżeczki masła
4 łyżeczki miodu
1 łyżeczka kardamonu
4 czubate łyżki granoli
Rozgrzej piekarnik do 160 stopni Celsjusza. Gruszki przekrój na pół, za pomocą nożyka wydrąż twardszą część z pestkami i umieść na blaszce wyłożoną papierem. Każdy owoc posyp szczyptą kardamonem, tak aby cały był w przyprawie. Miejsce po pestkach napełnij łyżeczką masła i polej miodem. Zapiekaj przez 15 minut. Wyjmij blaszkę i każdą połówkę gruszki obsyp łyżką granoli. Wstaw ponownie do piekarnika na 10 minut. Podawaj natychmiast po upieczeniu w towarzystwie gęstego jogurtu i polany sosami pozostawionymi na blaszce.
Zjadłoby się? Podoba się? Zrobi się? Podaj dalej – udostępnij! Do zobaczenia i smacznego! #rozkoszny
Wasz,
Rozkoszny
2 komentarze
Ten przepis <3
uwielbiam do niego wracać!