Kwaśna malina, wyrafinowane płatki róży. Zamknięte w jednym słoiku to bardzo eleganckie połączenie, które na pewno zapadnie wam na dłużej w pamięć.
Inspiracja wzięła się od samych konfiturowych mistrzów z La chambre aux Confitures – bardzo eleganckiego butiku, podkreślam słowo butiku, z tylko wyłącznie przetworami i miodami. Podczas mojej ostatniej wizyty w Lyonie zakupiłem u nich właśnie takie połączenie smaków. Nie trzeba było długo czekać, żebym spróbował otworzyć niezapomnianą kombinację, która jest chyba najlepszą jaką jadłem*. Moja konfitura różni się tym, że nie użyłem świeżych płatków róży (z powodu ich obecnego braku) oraz posiada zdecydowanie mniejszą ilość cukru. Jeśli nie lubisz przetworów, które są kwaskowate, to dosyp jeszcze 100 – 200 g cukru.
* kto jadł różaną roladę z malinami ten wie.
Konfitura malinowo-różana:
4 słoiczki
1,4 kg malin
400 g cukru
sok z 1 cytryn
1 łyżka masła
6 łyżki suszonych płatków różanych
2 łyżki wody różanej
Maliny włóż do dużego garnka z grubym dnem, o jak największej średnicy. Wymieszaj je z cukrem i sokiem z cytryny, odstaw na 15 – 20 min, do puszczenia soku. Zagotuj i zmniejsz ogień do minimalnego, jednak do poziomu, w którym wciąż będzie się delikatnie gotować. Dodaj łyżkę masła – konfitura dzięki temu będzie się mniej spieniać – i gotuj przez 2 godziny, od czasu do czasu mieszając. 20 min przed końcem dodaj suszone płatki róży, a tuż przed zakończeniem smażenia, wodę różaną. Jeśli nie lubisz pestek, przecedź konfiturę przez sito, jednak nie jest to konieczne.
Międzyczasie wyparz słoiki (wrzącą wodą lub w piekarniku nagrzanym do 100ºC). Przelej konfiturę, dobrze zakręć. Odstaw do góry nogami. Wieczko powinno być wklęsłe, oznacza to, że konfitura jest zapieczętowana i bezproblemowo przetrzyma zimę.
Najlepiej smakuje ze wszystkim, ale koniecznie spróbuj z brioche!
Otaguj zdjęcie swojej potrawy na Instagramie hasztagiem #rozkoszny @rozkoszny, żebym mógł zobaczyć jakie cuda zrobiłeś. Będzie mi bardzo miło, tak samo jakbyś zostawił komentarz na blogu, co myślisz. Smacznego!
Wasz,
rozkoszny
8 komentarzy
Brzmi jak niebo, będę robić jutro
daj znać jak smakowało 🙂
Będzie robione 😉
będzie smacznie, obiecuję!
A ile swiezych płatków dzikiej róży?
Podpinam się pod pytanie: można świeże płatki? Jeśli tak to ile?
Czy do dżemu można użyć mrożonych malin?
Tak, można