Makaron z burratą i pieczonymi pomidorkami koktajlowymi

Feta pasta jest pyszna, ale wersja z burratą to balsam dla podniebienia. Historia jest podobna: wszystko dzieje się na jednej blaszce w piekarniku. Pomidorki koktajlowe koncentrują swoją słodycz, zamieniając się w czerwone landrynki, a burrata DOP rozpływa się, by oblepić ugotowany makaron wraz pomocą zastrzyku smaku serów długodojrzewających: Grana Padano DOP i Parmigiano Reggiano DOP.

Ten przepis jest o włoskich serach i włoskiej odzie do prostoty. Makaron, pomidory i ser z Półwyspu Apenińskiego. To właśnie mam przed oczami, gdy myślę o kuchni włoskiej. Dzisiejszy przepis nie jest żadną klasyką, a raczej moją luźna wariacją na temat włoskiego smaku, ale myślę, że w Rzymie chętnie zjedliby miskę tego makaronu z burratą.

Nie rozdrabniam się. W tym przepisie używam aż trzech włoskich serów. Na czele z moją ulubioną burratą, która jest jak mozzarella, ale znacznie delikatniejsza. Jej środek skrywa w sobie stracciatellę i śmietankę bajecznie rozlewającą się po rozkrojeniu. Doprawiam ją dwoma serami długodojrzewającymi: Grana Padano DOP i Parmigiano Reggiano DOP. Wyglądają podobnie, ale ich smak jest znacznie inny. Grana Padano dojrzewa krócej od Parmigiano Reggiano, przeważnie trwa to od roku do dwóch lat, a także jest mniej tłusty. Przekładało się na walory smakowe. Grana Padano DOP jest łagodniejszy od Parmigiano Reggiano DOP, bardziej mleczny.

Sekretem takich prostych przepisów są składniki. Te muszą być najlepszej jakości. Najsłodsze pomidory, makaron z pszenicy durum i prawdziwe włoskie sery. Jak je rozpoznać? Na opakowaniach zauważycie dumnie prezentujące się logo certyfikatu DOP (Denominazione di Origine Protetta – Chroniona Nazwa Pochodzenia). Oznacza on, że każdy etap produkcji, przetwarzania lub przygotowania produktu musi odbywać się w regionie, w którym historycznie ten produkt wytwarzano. Kupując Parmigiano Reggiano z certyfikatem DOP wiecie, że przyjechał on z północnych Włoch. Wybierzcie mądrze.

Materiał powstał we współpracy sponsorowanej z Italian Trade Agency i włoskim stowarzyszeniem Assolatte.

Makaron z burratą i pieczonymi pomidorkami koktajlowymi
2 porcje
2 szklanki (300 g) pomidorków koktajlowych
4 ząbki czosnku, obrane
½ łyżeczki cukru trzcinowego
3 łyżki oliwy extra virgin
1 kulka (125 g) burrata
200 g makaronu rigatoni
¼ szklanki (20 g) startego Grana Padano DOP
¼ szklanki (20 g) startego Parmigiano Reggiano DOP
½ szklanki (15 g) bazylii
sól morska drobnoziarnista, świeżo mielony pieprz

1. Rozgrzej piekarnik do 190 stopni Celsjusza (góra-dół). Pomidorki koktajlowe przełóż wraz z czosnkiem, cukrem trzcinowym, ½ łyżeczki soli morskiej drobnoziarnistej i oliwą do naczynia żaroodpornego. Dopraw świeżo mielonym pieprzem.

2. Piecz, aż pomidorki będą całkowicie miękkie, a ich smak koncentruje się, około 30 minut. Wyjmij naczynie z piekarnika. Na środku połóż całą burratę. Polej ją sosami zebranymi na dnie naczynia. Piecz, aż burrata całkowicie się rozpuści, około 10 minut.

3. W międzyczasie ugotuj makaron al dente w dobrze osolonej wodzie, zachowując je odrobinę na później.

4. Do naczynia żaroodpornego przełóż ugotowany makaron, Grana Padano DOP, Parmigiano Reggiano DOP, bazylię i 3 łyżki wody po gotowaniu makaronu. Wymieszaj dokładnie i podawaj z większą ilością sera.

Rady/porady
W tym typie daniu najlepiej sprawdzi się makaron rigatoni lub penne, ale jeśli nie masz ich pod ręką, spaghetti też da radę.

Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie, Facebooku, i TikToku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.

Wasz,
Rozkoszny