Ziemniaczana sałatka Cezar z bobem i rzodkiewką to prawdopodobnie jedna z najlepszych rzeczy, która może spotkać młodego kartofelka. Wytaplany w sosie Cezar wprost prześlizguje się z talerza do ust. Tak tylko ostrzegam.
Oczywiście można pójść na skróty i zrobić sos Cezar na gotowym majo, ale nie umywa się on do wersji na żółtkach emulsyfikowanych powoli z olejem (to prostsze niż się wydaje!). Podkręcam go absolutnie nie-tradycyjnym jogurtem grecki nadającym rześkość i lekkość. Taką sałatkę można jeść od razu, na ciepło, ale sprawdzi się też jako już letnia sałatka na grupowego grilla.
Ziemniaczana sałatka Cezar
4 porcje
1 kg młodych małych ziemniaków, wyszorowany
½ pęczka (250 g) bobu
6 – 8 rzodkiewek, pokrojonych w cienkie plastry
4 łyżki posiekanego koperku
Sos Cezar
2 duże żółtka (bardzo świeże) ze sparzonych gorącą wodą jajek
3 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka musztardy dijon
⅓ szklanki (80 ml) oleju rzepakowego
2 łyżki oliwy extra virgin
3 filetów anchois w oleju lub oliwie
1 mały ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę
3 łyżki startego parmezanu lub innego długodojrzewającego sera
½ szklanki (120 g) jogurtu greckiego
sól morska, świeżo mielony pieprz
1. Przygotuj warzywa: Ugotuj ziemniaki w wodzie słonej jak Morze Śródziemne, 35 – 40 minut. Odcedź ziemniaki i daj im 3 – 4 minuty, aby odparowały. Ugotuj bób (może być w tej samej wodzie), aż będzie miękki, ale nie kremowy, 6 – 15 minut – zależnie, czy młody czy starszy. Odcedź i przelej zimną wodą, aby zatrzymać proces gotowania. Obierz bób ze skórek.
2. Przygotuj sos Cezar: Owiń spód miski mokrym ręcznikiem kuchennym, tworząc coś na wzór podstawki-gniazda. Dzięki niej miska nie będzie się chybotać, a ty będziesz mógł skupić się na mieszaniu. Przełóż do niej żółtka, sok z cytryny, musztardę i ½ łyżeczki soli morskiej drobnoziarnistej.
3. Przelej olej do naczynia lub miarki z dziubkiem. Wlewaj go powoli strumieniem do miski, kropelka po kropelce, cały czas mieszając trzepaczką. Jeśli niechcący dodasz za dużo oleju, przerwij wlewanie i jeszcze intensywniej zacznij mieszać. Sos wraz z dodawaniem oleju będzie gęstniał, emusifikując się.
4. Posiekaj drobno filety anchois, zmiażdżając je także na papkę zewnętrzną stroną noża. Przełóż do miski wraz z czosnkiem. Dodaj parmezan i jogurt grecki.. Dopraw świeżo mielonym pieprzem.
5. Przełóż lekko wystudzone ziemniaki, bób, rzodkiewkę i koper do dużej miski. Wlej sos Cezar i delikatnie wymieszaj, aby wszystkie ziemniaczki utaplany się w tym boskim sosiwie. Podawaj od razu lub nie – świetnie sprawdzi się jako zimna sałatka na grilla.
Rady/porady
Jeśli jesteś leniuszkiem, możesz pominąć emulsyfikowanie i zastąpić żółtko i olej ½ szklanki (120 g) majonezu.
Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.
Wasz,
Rozkoszny
