5 składników i 20 minuty wystarczy, aby stworzyć makaron eksplodujący smakiem, o który każdy będzie prosić o dokładkę. Poznajcie ten totalnie kremowy makaron z bobem i bombą umami.
To wariacja na temat letniej wersji cacio e pepe, ale w tej wersji ma jeszcze więcej smaku. Jest otulony kremowym parmezanowym sosem, ale zamiast pieprzu w ustach dudni moja autorska bomba umami. Jest zarówno przyprawą nadającą ten uzależniający piąty smak, jak i chrupiącą posypką będącą tak potrzebną wisienką na torcie każdego dania.

Kremowy makaron z bobem i bombą umami
2 porcje
250 g bobu
200 g makaronu bucatini
3 łyżki masła, zimnego
1 ½ łyżeczki bomby umami + do podania
1 szklanka (110 g) startego drobno sera parmezan
1. Ugotuj bób tak w dobrze osolonej wodzie. Młody bób może się gotować 5-6 minut, starszy nawet 15 minut, więc monitoruj! Odcedź i przelej bób zimną wodą. Obierz ze skórek.
2. Ugotuj makaron w dobrze osolonej wodzie według instrukcji na opakowaniu tak, aby był al dente. Zachowaj ⅔ szklanki (160 ml) wody z gotowania.
3. Na dużej patelni rozgrzej 1 łyżkę masła i zmniejsz ogień na mały. Dodaj bombę umami i smaż, aż smak się uwolni, a zapachy rozniosą się po całej twojej kuchni, około 30 sekund. Dodaj zachowaną wodę makaronową, a następnie resztę masła, cały czas mieszając.
4. Dodaj makaron, bób i ser, łyżka po łyżce, cały czas mieszając, do rozpuszczenia sera i zgęstnienia sosu. Podawaj makaron posypując go obficie bombą umami.
Rady/porady
Koniecznie spróbuj też wersji z podsmażonymi grzybami zamiast bobu!
Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.
Wasz,
Rozkoszny

14 komentarzy
może być z papardelle?
jasne
O rany, pierwszy raz jadłam bób. Uznałam, że jak mam polubić to muszę skorzystać z Twojego przepisu i popełniłam swój tradycyjny błąd – jak zawsze zrobiłam za mało! Posypka jest tak idealna do makaronu i wszystko tutaj tak świetnie się układa smakowo aż brakuje mi słów.
<3
Kochany ale w Australii Twoich posypek nie ma! I co teraz??? Chcę ten makaroooon!
To jest rozkosznie pyszne! Powtarzam to danie póki jest świeży bób. Uwielbiam!
<3
Ta przyprawa ma niestety pszenicę, czy mógłbyś proszę doradzić alternatywne (jakie ilości poszczególnych składników dodać do bobu?)?
Dziękuję
Zadbaj aby Twoje posypki były bezglutenowe!!!!!!!!!!
Super przepis, chce spróbować z usmażonymi grzybami, jakie polecasz?
pieczarki brunatne
U mnie fail, zamiast kremowego sosu wyszły serowe ciagnące się kluby w „wodzie” 🙁
Pamiętaj, aby ser dodawać powoli, na małym ogniu
Czy może być bób mrożony?