Sando to japońskie lekkie jak chmurka kanapki, które w Kraju Kwitnącej Wiśni można kupić na każdym kroku. Bardzo często wypełnione są bitą śmietaną i truskawkami, tworząc bardzo kawaii przekąskę. I smakują jak jadalne obłoki.
Wiadomo, że nie ma nic lepszego niż truskawki z bitą śmietaną, ale Japończycy poszli o krok dalej, zamykając je w dwóch kromkach chleba mlecznego. Może być to też maślany chleb tostowy czy brioszka jak u mnie dla efektu totalnego. Niby nic, a smakuje jak letnie obłoki.

Truskawkowe sando
2 – 4 porcje
4 kromki brioszki, chleba mlecznego lub maślanego chleba tostowego
400 g śmietanki 36%
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 łyżki miodu
10 średnich truskawek (koniecznie tej samej wielkości), odszypułkowych
1. Odetnij skórki z chleba, tworząc idealnie równe prostokąty. Nie wyrzucaj ich – możesz z nich zrobić bułkę tartą.
2. Ubij śmietankę na sztywno. Dodaj wanilię i miód, wymieszaj. Krem powinien łatwo zachowywać kształt, gdy nabierzesz go łyżką.
3. Rozsmaruj sporą ilość ubitej śmietany na kromce chleba, a następnie ułóż po przekątnej 3 truskawki tak, aby ich czubki wskazywały jeden kąt kromki (dzięki temu po rozcięciu zobaczysz piękne truskawkowe serca). W wolnych przestrzeniach ułóż jeszcze 2 truskawki, po czym nałóż kolejną warstwę ubitej śmietany na wierzch. Wciśnij śmietanę w puste miejsca między truskawkami, a następnie przykryj drugą kromką chleba i rozsmaruj dodatkową porcję śmietany po bokach, jakbyś obkładał tort.
4. Zrób lekkie nacięcie po linii, na której znajdują się 3 truskawki tak, aby wiedzieć, gdzie przekroić później sando. Owiń je folia spożywczą i przełóż do lodówki na minimum 20 minut.
5. Odwiń sando z folii i przekrój na połówki. Podawaj od razu, dzieląc się tym kawaii deserem z najukochańszą Ci osobą!
Rady/porady
Sando można przygotowywać z innymi owocami, ale lepiej sięgać po takie, które są soczyste, ale nie barwią bardzo: mango, wiśnie. brzoskwinie, banany czy winogrona.
Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.
Wasz,
Rozkoszny
