Ciasto dyniowe z kremem mascarpone i praliną dyniową

Wilgotne i pięknie pomarańczowe ciasto dyniowe z krem, w którym chrupie pralina z pestek dyni. Puszyste, nie za słodkie i o rozkosznym kremie. Ideał na jesień. 

Przywiozłem Ci dynię bezłupinową- powiedział Tata – Bezłupinową? – odpowiedziałem. W tym momencie na pomoc przychodzi Minta i Żywiciele, a dokładniej Państwo Majlertowie. Małgosia nakręcała w ich gospodarstwie reportaż o rodzajach dyń i ich zastosowaniach. Okazuje się, że odmiana bezłupinowa posiada mało wyrazisty miąższ, ale za to jadalne pestki. To po prostu trzeba wykorzystać. Niedługo potem Minta podsyła mi przepis na rodzinne ciasto dyniowe Majlertów – tak się rodzi pomysł na stworzenie wersji idealnej dyniowego wypieku.

Aby osiągnąć perfekcję podejść było trzy. Nie znaczy to, że pierwsze było złe, po prostu chciałem mieć w swoim menu pozycję silnie dyniową, odpowiednio puszystą, nie za słodką i o idealnym kremie. Zmieniałem proporcje, dorzucałem dodatkowe porcje dyni, ucierałem coraz to lepszy krem. Odmiana bezłupinowa posiada jadalne pestki więc to one miały grać pierwsze skrzypce. Znajdziecie je w samym cieście, ale i pralinie dyniowej, który będzie strzelającym fajerwerkiem w aksamitnym kremie. Myślę, że tego szukałem, a ty?

Ciasto dyniowe z kremem mascarpone z praliną dyniową
Ciasto:
300g (3 szklanki) obranej i startej na grubych oczkach dyni*
150 g (2/3 szklanki) cukru trzcinowego
250g (2 szklanki) mąki orkiszowej jasnej lub pszennej jeśli lubisz
3 duże szczęśliwe jajka
100 g roztopionego i przestudzonego masła
80 g (2/3 szklanki) uprażonych pestek dyni (opcjonalnie)
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1 łyżeczka cynamonu
po 1/4 łyżeczki zmielonych goździków, gałki muszkatołowej, ziela angielskiego, kardamonu i imbiru (albo 1 łyżeczka przyprawy korzennej)
1/2 łyżeczki kurkumy albo szafranu (opcjonalnie)**
szczypta soli morskiej

* Użyłem odmiany bezłupinowej, ale można sięgnąć po każdą. Mile widziana Hokkaido. Przy ścieraniu zbawczy jest malakser z funkcją tarcia.

** nośnik koloru. Użyj jej tyle, żeby nadać ciastu pożądany kolor. Jeśli wybierzesz odmianę o intensywnym kolorze np. Hokkaido, to nie będzie potrzeba podkolorowywać ciasta.

Piekarnik rozgrzej do 180 stopni Celsjusza. Keksówkę o wymiarach 21 x 8 cm* natrzyj masłem i wysyp mąką. Utrzyj jajka, cukier i masło w dużej misce do osiągnięcia puszystej masy. W drugim naczyniu wymieszaj mąkę, przyprawy, sól, sodę, proszek do pieczenia i pestki. Wmieszaj suche składniki do masy jajecznej i zmiksuj do otrzymania gładkiej masy. Dodaj dynię z kurkumą i mieszaj do jej rozprowadzenia. Przełóż do keksówki i piecz 60 -70 min (po godzinie możesz przykryć folią aluminiową jeśli zacznie się spiekać). Wyjmij, wystudź całkowicie.

* Jeśli wybierzesz mniejszą keksówkę np. 17 x 7 cm, będziesz musiał wydłużyć czas pieczenia do nawet 90 minut.

Krem mascarpone z praliną dyniową:
100 g prażonych pestek, podgrzanych na patelni*
100 g cukru
3 łyżki wody
szczypta soli*
250 g schłodzonego mascarpone
150 g schłodzonej śmietanki kremówki
1 łyżeczka cukru pudru

Cukier, sól i wodę umieść w większym garnuszku z grubym dnem. Zagotuj i gotuj bez mieszania do momentu, aż otrzymasz kolor jasnobursztynowego karmelu. Dodaj ciepłe pestki i wymieszaj. Dzięki podgrzaniom pestek, po dodaniu ich do karmelu nie będzie drastycznej zmiany temperatury i nic się gwałtownie nie skarmelizuje. Przez chwilę pogotuj i przelej od razu na blachę, wyrównaj, poczekaj aż zastygnie (możesz to zrobić z dużym wyprzedzeniem).

Po tym czasie zdejmij pestki z blachy, z grubsza połam i zmiksuj malakserem (lub blenderem) na większe okruchy. Schłodzoną śmietankę i mascarpone ubij wraz z cukrem pudrem na gęsty krem. Wymieszaj z 150 g praliny dyniowej. Na całkowicie ostudzone ciasto wyłóż krem. Możesz ozdobić pestkami dyni i pozostałą praliną.

Będzie mi bardzo miło, jeśli zrobicie zdjęcie swojemu ciastu, wrzucicie na Insta lub Facebooka i oznaczcie #rozkoszny, aby mógł zobaczyć wasze cudo. Do zobaczenia i smacznego!

Wasz,
Rozkoszny

* 20 min prażenia na suchej rozgrzanej patelni w zupełności wystarczy. Jeśli nie chcesz się bawić w prażenie, użyj  pestek dyni styryjskiej z dodatkiem soli. Świetnie się tu sprawdzą.