Gulasz z czerwonej soczewicy, kukurydzy i palonych pomidorów

Gulasz na koniec lata. Słodki, aromatyczny, mieniący się kolorami wrześniowych zachodów słońca.

Mamy już jesień, ale ja jeszcze żegnam lato najdrobniejszymi pomidorami i kukurydza o lukrowym smaku. Lubię zachowywać subtelny smak tego gulaszu, ale pojawiły się głosy moich testerów, że można byłoby go czymś podkręcić. Przed dodaniem soczewicy, możecie wrzucić na patelnię po 1 łyżeczce pasty gochujang i koncentratu pomidorowego – gulasz zyska pazura.

Gulasz z czerwonej soczewicy, kukurydzy i palonych pomidorów
2 – 3 porcje
1 łyżka oliwy
1 łyżka masła
1 mała biała cebula, poszatkowana
4 ząbki czosnku, pokrojone w cienkie plastry
2 kolby kukurydzy
2 łyżeczki wędzonej papryki
1 łyżeczka mielonego kuminu
½ łyżeczki płatków chili
2 pomidor malinowe, pokrojone na kawałki
1 szklanka (190 g) czerwonej soczewicy
2 ½ szklanki (625 ml) wody
4 liście laurowe
¼ szklanki (60 ml) śmietanki 30% lub owsianej
1 szklanka (150 g) pomidorków koktajlowych (najlepiej czerwonych i żółtych)
pestki dyni, do podania

1. Rozgrzej oliwę i masło na dużej patelni. Dodaj cebulę, czosnek i ¼ łyżeczki soli morskiej drobnoziarnistej. Smaż, aż cebula się zeszkli, około 5 minut.

2. Zetnij ziarna kukurydzy z kolb, ustawiając je pionowo nad miską i ścinając ziarna w dół.

3. Na patelnię dodaj wędzoną paprykę i kumin. Przesmaż do uwolnienia aromatów, około 30 sekund. Dodaj kukurydzę i smaż 1 – 2 minuty. Dorzuć pomidory, czerwoną soczewicę i liście laurowe. Wlej 2 ½ szklanki (625 ml) wody, dopraw ¼ łyżeczki soli morskiej. Doprowadź do wrzenia, a następnie zmniejsz ogień do minimum i gotuj pod przykryciem, aż soczewica zaabsorbuje płyny, około 15 minut. Pozbądź się liści laurowych. Wlej kremówkę.

4. Rozgrzej na maksymalnej mocy średnią patelnię z nieprzywieralną powłoką. Wrzuć pomidorki koktajlowe i przypalaj je, poruszając patelnią od czasu do czasu, aż pokryją się równomiernie czarnymi poparzeniami, około 5 minut.

5. Dorzuć przypalone pomidorki do gulaszu. Dopraw solą oraz pieprzem, jeśli potrzeba. Podawaj posypane pestkami dyni obok ryżu, pieczywa lub kaszy jaglanej.

Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.

Wasz,
Rozkoszny