Caprese każdy lubi, pizzę każdy lubi, kanapkę caprese każdy polubi. Chrupiący chleb o intensywnym bazyliowym aromacie, ze słodkim pomidorem smakującym latem i nieprzyzwoicie ciągnącą się mozzarellą di bufala. To jest to.
Na blogu będą się pojawiać moje ulubione kanapki (często szeroko znane i kultowe), na ciepło lub na zimno, ale zawsze takie, które wołają o jak najszybsze powtórzenie. Wersji caprese nie da się nie kochać; soczysty, słodki pomidor, ciągnąca, mleczna mozzarella i wyraziste pesto, a to wszystko w podsmażonym na złoto wiejskim chlebie na zakwasie. Na śniadanie, na obiad, na kolację, o każdej porze i godzinie.
Kanapka caprese na ciepło:
dwie kromki wiejskiego chleba, najlepiej na zakwasie*
½ pomidora słodkiego, najlepiej malinówkę
½ kulki (60 g) mozzarelli, najlepiej di bufala
1 łyżka pesto zielonego
masło
sól i świeżo zmielony pieprz
listki bazylii
Obie kromki posmaruj z jednej strony masłem. Następnie od wewnątrz posmaruj pesto, ułóż naprzemiennie mozzarellę i pomidora, oprósz świeżo zmielonym pieprzem i solą, posyp listkami bazylii, złóż kromki. Smaż na patelni na umiarkowanym ogniu pod przykrywką z obu stron, aż staną się one brązowo-złociste, a ser się roztopi.
* to mój ulubiony typ pieczywa, ale możesz użyć np. ciabatty
Jeśli masz jakieś pytanie, zostaw je w komentarzu lub daj znać jak smakowało. Otaguj zdjęcie swojej potrawy na Instagramie lub Facebooku hasztagiem #rozkoszny @rozkoszny, żebym mógł zobaczyć jakie cuda zrobiłeś.
Wasz,
Rozkoszny
12 komentarzy
o matulu robie jutro
koniecznie!
uwielbiam caprese, ale na ciepło nie jadłem jeszcze, będę robić 🙂
mi bardziej smakuje niż na zimno, ser się ciągnie mmm
to druga rzecz ktora podchwycilam z Twojego bloga i musze przyznac ze jest naprawde przepyszne, byly redaktor spiritus scholae tez dal okejke ;3
aww, mega mi miłego, Spiritusowa Redaktorko!
A można w piekarniku zapiec?
Można, ale z patelnie smaczniejsza 🍴
Mniammm kanapki wyszły idealne – nic dodać, nic ująć. Dziękuję za przepis!
<3
A na patelni grillowej będzie podobny efekt ?
będzie!