– Zrobimy dziś na obiad makaron?
Takie pytanie często pojawia się po leniwym sobotnim śniadaniu, kiedy pierwsze myśli kierują się do następnego posiłku. Tu pojawia się problem, bo główna zainteresowana gustuje w sosach śmietanowych, a z kolei nie przepada za pomidorowymi – moimi faworytami. Po pertraktacjach zostaje zawarta ugoda. Nie będzie tego ani tego. Przecież w szafce borowiki, a w lodówce ładny kawałek pecorino. Rach ciach i aromatyczny makaron skapany w oliwie gotowy.
Zawsze gdy zostaję postawiony przed trywialnym pytaniem makaron czy pizza, mam ochotę wybrać podpłomyk, bo chrupiący. Chyba będę musiał zmienić jednak poglądy, w dzisiejszym wydaniu potrzeba intensywnego czucia pokarmu między zębami zostaje zaspokojona. Grzanki i makaron to na pewno nie niedorzeczność. Musicie spróbować!
Makaron z borowikami, pecorino i grzankami
2 porcje
20 g suszonych borowików
200 g spaghetti
3 łyżki oliwy
2 ząbki czosnku, rozgniecione
1 łyżka rozmarynu
1 szklanka (70g) startej na grubych oczkach lub podartej na kawałki bułki, może być grahamka
4 łyżki startego pecorino
sól morska, grubo zmielony czarny pieprz
oliwa do pokropienia
Włóż borowiki do miski, zalej wrzątkiem i odstaw. Spaghetti ugotuj al dente w osolonym wrzątku, zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Odcedź zachowując 3 łyżki wody i trzymaj w cieple. Postaw rondel na ogniu, wlej oliwę, rozmaryn oraz czosnek i smaż przez 2 minuty. Odsącz grzyby i grubo posiekaj. Wrzuć do rondla, dodaj bułkę i smaż 4 minuty mieszając, aż bułka się przyrumieni. Wrzuć makaron wraz z wodą do rondla, posyp solą, pieprzem oraz pecorino i dobrze wymieszaj. Wyłóż na talerze, posyp dodatkowym pecorino i skrop oliwą.
Otaguj zdjęcie swojej potrawy na instagramie hasztagiem #rozkoszny. Będzie mi bardzo miło, tak samo jakbyś zostawił komentarz pod postem co myślisz. Smacznego!
Wasz,
rozkoszny
6 komentarzy
jaki pyszny obiad:)
był bardzo pyszny ^^
cześć 🙂 czy w przepisie zamiast bułki tartej nie powinna być zwykła bułka? bo nie wiem gdzie te grzanki 🙂
Cześć, w przepisie nie ma ma bułki tartej tylko „1 szklanka (70g) świeżo startej bułki, może być grahamka” 🙂
Nie rozumiem tego : „1 szklanka (70g) świeżo startej bułki, może być grahamka”. Przecież na zdjęciu ta bułka jest „porwana” i z niej robią się grzanki. Dobrze to rozumiem? 😉
może być i starta na grubych oczkach, ten sam efekt