Zupa pomidorowa to ulubiona zupa nas wszystkich. Zimą, gdy pomidorów słodkich jak letnie pocałunki brak, z pomocą przychodzą pomidory z puszki. By zupa była jedwabista i pełna smaku, wystarczy je upiec wraz z cebulą, czosnkiem oraz bazylią, a następnie zmiksować na kremik z bulionem, sosem sojowym i pastą tahini nadającą tych świdrujących sezamowych fajerwerków. Oto, zupa pomidorowa bez gotowania.
Wasza też? Pomidorowa to niekwestionowana królowa. W dzieciństwie jadałem głównie taką z koncentratu pomidorowego i hektolitrów śmietanki nadającej jej odcień oranżowo-różowy. Latem lubię zupę ze świeżych pomidorów o słodko-kwaśnym tangu smaków. Jednak nie robię jej wyjątkowo często – gdy koszula lepi się do piersi, raczej nie myślę, by rozgrzewać się jeszcze bardziej miską zupy. Takie pomysły snuję przeważnie zimą, gdy aż strach wyżyć nos za drzwi.
Wtedy jednak już pomidorów brak. A te z supermarketu połyskują jak rasowy plastik. Nic straconego. Sięgam wtedy po pomidory w puszcze, tworząc najlepszą zupę pomidorową. Najlepszą, bo wcale nie czuć, że nie sezon na pomidory. Ba! Jej pomidorowy smak jest wręcz skoncentrowany, przyjemnie słodki i głęboki. Po drugie, jest to zupa pomidorowa bez gotowania. Wystarczy wrzucić wszystko na blaszkę i czekać do gotowości z blenderem. Po trzecie, subtelnie pachnie ona pastą sezamową tahini tak szlachetnie smakując w towarzystwie pomidorów.

Najlepsza zupa pomidorowa tahini z pomidorów z puszki
2 – 4 porcje
2 puszki (2 x 400 g) całych pomidorów w puszce
1 duża biała cebula, obrana i pokrojona na ćwiartki
4 ząbki czosnku, obrane
4 gałązki bazyli
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka cukru trzcinowego
¼ szklanki oliwy extra virgin
4 szklanki bulionu wawrzynowego
2 łyżki sosu sojowego
6 łyżek pasty sezamowej tahini
3 łyżki soku z cytryny
sól morska drobnoziarnista, świeżo mielony pieprz
grzanki z chleba na zakwasie, do podania
1. Rozgrzej piekarnik do 220 stopni Celsjusza (góra-dół). Blachę do pieczenia lub dużą formę wyłóż papierem do pieczenia. Wyłóż na nią całą zawartość pomidorów w puszce, cebulę, czosnek, bazylię, koncentrat pomidorowy, cukier trzcinowy, oliwę i ¾ łyżeczki soli morskiej drobnoziarnistej. Dopraw świeżo mielonym pieprzem i przemieszaj wszystko z grubsza łyżką, Piecz, aż cebula będzie miękka, a pomidory lekko się skarmelizują, około 50 minut.
2. Całą zawartość blachy przełóż do kielicha blendera wraz z bulionem warzywnym, sosem sojowym i 3 łyżkami pasty tahini. Zblenduj na aksamitny krem, około 2 minut. Przyklej do garnka i zagotuj. Dopraw solą i świeżo mielonym pieprzem, jeśli potrzeba.
3. W międzyczasie przygotuj sos. Do miseczki przełóż pozostałe 3 łyżki tahini. Wymieszaj je z 2 łyżkami zimnej wody, a następnie z sokiem z cytryny. Dodaj więcej wody, jeśli potrzeba. Sos powinien być rzadki. Dopraw solą oraz pieprzem.
4. Zupę pomidorową z pomidorów z puszki podawaj z sosem tahini, polewając nim zupę niczym Picasso swoje obrazy. Najlepiej podawać ją z grzankami z chleba na zakwasie usmażonymi na oliwie.
Rady/porady
Ziołami można manewrować dowolnie lub nawet je całkowicie pominąć lub zastąpić suszonymi. Jeśli nie przepadacie za tahini, nie podmieniajcie jej na masło orzechowe jak może podpowiadać instynkt – średnio się tutaj odnajdzie. Zupa będzie smaczna bez dodatkowych fajerwerków.
Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie, Facebooku, i TikToku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób..
Wasz,
Rozkoszny


36 komentarzy
Czy masz może pomysł, czym zastąpić koncentrat pomidorowy? W kraju, w którym mieszkam, jeszcze nigdzie go nie widziałam 🙂
Na pewno? Koncentrat sprzedają wszędzie 🙂 Można po prostu pominąć, bo trudno czymś tutaj zastąpić – smak pomidorowy będzie ciut mniej zaostrzony
Bulion wawrzynowy mnie bardzo rozczulił 😄
już poprawiam haha dzięki
Witaj, świetny przepis na pewno wypróbuje. Polecisz dobre tahini, ktoś zawiera 100% sezamu?
*które
Wydaje mi się, że wszystkie zawierają 100% sezamu. W tym przepisie użyłem zwykłego tahini z Biedronki i dało radę!
4 szklanki bulionu o jakiej pojemności ? 😀
250 ml
Wyszło za słone i za kwaśne! 🙈 Na za dużo soli wrzuciłam ziemniaka, ale to dopiero połowa sukcesu…dodać więcej cukru trzcinowego? Słodką śmietankę? Nie wiem, czy podwojenie ilości warzyw coś da (na zasadzie: podwoić ilość bez doprawiania), bo pomidory same w sobie są kwaśne i to może nie rozwiązać problemu:/
Pojęcia nie mam co poszło nie tak 😅
Trzeba pamiętać, żeby użyć dobrych pomidorów z puszki – najlepiej włoską markę. Dodaj więcej miodu lub cukru, by zbalansować smak.
I sól nie stołowa, a morska drobnoziarnista
Mogły to być pomidory, a mógł być bulion Winiary 😕 Ziemniak pomógł, poza jedną łyżeczką cukru trzcinowego – jeszcze trzy i pół, dwie łyżki tahini dodatkowo do garnka (ale skończyło mi się, żeby polać przy podaniu) i wyszło super!! Swoją drogą muszę uzupełnić zapas tahini. Makaron orzechowy wg Twojego przepisu nie ma sobie równych i zawsze ratuje mi brak pomysłu na obiad 🤗
Wyszła zupa-cud, miód i jedwab! Pominęłam jedynie koncentrat (zagranico na szybko nie znalazłam, a polski sklep zbyt daleko, gdy głód w oczy zagląda) i paćki na końcu (bo ten głód w oczach). Poza tym, wszystko według instrukcji. I pyszka! Dzięki za doznania!
Cieszę się!
Hej:) Czy zamiana tahini na domową kremową śmietankę z nerkowców to dobry pomysł? zostało mi sporo z poprzedniego obiadu i szukam sposobu na wykorzystanie:D
Hej, tahini ma znacznie bardziej wyrazisty smak, ale i tak będzie pysznie!
Smak ciekawe ale zdecydowanie za dużo soli!
Mój narzeczony nienawidzi pomidorów, a po skonsumowaniu stwierdził że to była najlepsza zupa jaką jadł 😀
Vive le pieczona pomidorowa!
Czytam komentarze i zastanawiam się jakim cudem komuś zupa wychodzi za słona? Naprawde nikt nie próbuje potrawy w trakcie? Zwłaszcza, że ilosc soli nie jest dokładnie podana, można jej dodac tyle ile chcemy:) chyba, że lecicie na kostkach rosołowych – one maja od groma soli, ale to też jest rzecz dosc oczywista i napisana na opakowaniu.
Btw Zupa jest przepyszna! Pominęłam tylko tahini, ale zaszalelismy z serową grzanką, mniam ❤️
ja mysle, ze moze uzywaja bulionu z kostki? to prawie sama sol…
Ja nigdy, przenigdy, nie próbuje niczego w trakcie gotowania. Wszystko na nos, węch (sól tez da się wyczuć nosem 😉). Smaki się później niepotrzebnie mieszają i zabijają później cały spektakularny efekt końcowy. A nawet próbując da się przesolić, to nie jest jakos zaskakujące. Tym bardziej – próbując. Jak potrawa jest na finiszu to masz czyste kubki smakowe i wtedy możesz złapać smak. Ale jak ktoś używa kostki (jak wyżej) która jest stężeniem soli w kilogramowym puzelku a do tego dodaje sól, to nie dziwne. Musiałby te kostkę wcześniej lizać. Dlatego (TUTAJ ZWRACAM SIĘ PO RAZ KOLEJNY DO MICHAŁA) proszę o rozszerzenie tematu tego owianego ogromną tajemnicą BULIONU. Jeśli używasz tylko własnego, to jak go przygotowujesz? Jeśli używasz kupionego, to który jest dobry, nie śmierdzi zupką chińską i jest wart uwagi? Myśle, ze to cenne informacje. Bulion to podstawa większości przepisów obiadowych, w tym Twoich i ja często czuje się wobec informacji „dodaj bulion” sfrustrowana. Będę wdzięczna za rozjaśnienie! I myśle ze nie tylko ja 😉
*kilkugramowym
Hej, ja używam domowego bulionu – różnorako go robię. Najbardziej aromatyczny przepis na bulion zajdziesz w mojej książce „Rozkoszne”.
W sytuacjach awaryjnych używam suszonych warzyw na bulion i sos sojowego wymieszanego z wodą (bez soli).
Zupa jest po prostu niesamowita! Smak wyrazisty, tahini komponuje się perfekcyjnie. Wskakuje na drugie miejsce wśród przepisów na pomidorową, zaraz po przepisie mamy. Czuję, że będę często do niej wracać. Dzięki za przepis!
Do usług!
Zupa przepyszna! Tahini dodaje fajny posmak, ale zrezygnowałam z sosu, bo chyba już za dużo byłoby dla mnie tego sezamu. Zamiast tego dałam grzanki z chleba razowego i pestki dyni. Wyszło super. Tak w ogóle, to bardzo cieszę się, że znalazłam Twojego bloga. Dzięki za super przepisy 😊
Nie dałam tahini ale dałam cynamon. Zupa i tak wyszła obłędnie. Następnego dnia zrobiłam sos do gołąbków bez zawijania na bazie pomidorów z piekarnika.
Super, eksperymentuj!
Wyszła super, jedynie zostaje na języku lekko gorzkawy posmak. Może dodałam za dużo tahini 🤔
Na pewno 220st? Mi już po 30 min wszystko zaczęło się zwęglać…
Trzeba pamiętać, że pieczemy bez termoobiegu
Rzeczywiście najlepsza! Nie zrobię już żadnej innej. Totalnie skradła moje serce!
<3
Zupa przepyszna i cudownie aromatyczna. Nadzwyczajna 🙂
A jak używamy świeżych pomidorów, to najlepiej ile ?