Zupa bez wychodzenia z domu. Szybka, prosta i przygotowana całkowicie z zasobów spiżarni. A jak smakuje! Punktem wyjściowym jest indyjski dahl pachnący curry, kuminem i pieprzem cayenne. Porządny chlust mleczka kokosowego nadaje jej bardziej jedwabistej konsystencji i dopełnia smak. Natomiast natka pietruszki, którą jest przybrana, roztarta z solą oraz czosnkiem, szczypie język i uświadamia, że jeszcze żyjesz.
To jeden z tych przepisów, do których często wracam. Nie bez powodu. W kuchni najbardziej lubię maksimum smaku z minimum zachodu (patrz: ilość garnków do mycia). Pierwotną inspiracją był przepis Ottolenghiego z książki Prosto, którą nawet zawarłem swego czasu w polecajce książek 2018 (proszę się zapoznać, warto). Wracając do samej soczewicowej bohaterki, jest bardzo uniwersalna. Można żonglować ilością i rodzajem przypraw, a nawet zamienić ją w sycącą potrawkę, redukując ilość wody do 2 szklanek. Dahl wyjdzie gęsty — w sam raz do ryżu czy jeszcze ciepłej pity.
Pomidorowa zupa z soczewicy i mleczka kokosowego z czosnkową natką pietruszki
4 porcje
1 cebula, drobno posiekana
6 cm imbiru, drobno pokrojonego
3 ząbki czosnku, pokrojone w plasterki
1 łyżka curry
½ łyżeczki kminu rzymskiego
½ łyżeczki pieprzu cayenne
⅔ szklanki (150 g) soczewicy czerwonej
2 puszki (800 ml) krojonych pomidorów
1 puszka (400 ml) mleczka kokosowego
3 szklanki wody (około 700 ml)
3/4 łyżeczka soli
1 łyżeczka sosu sojowego
świeżo mielony pieprz
oliwa do smażenia
Czosnkowa natka pietruszki
1 pęczek natki pietruszki
1 ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę
sól, świeżo mielony pieprz
1. Rozgrzej 3 łyżki oliwy w garnku. Dodaj cebulę, imbir i szczodrą szczyptę soli; smaż na średnim ogniu przez około 5 – 6 minut, aż cebula będzie szklista i miękka. Dodaj czosnek, curry, kmin i pieprz cayenne, przesmaż do uwolnienia się aromatów. Wsyp soczewicę, przemieszaj dokładnie. Dodaj pomidory, wodę i sól. Odłóż ¼ szklanki mleczka kokosowego (do podania), a resztę wlej do zupy.
2. Gotuj na małym ogniu pod przykryciem przez 20 – 30 minut, aż soczewica będzie miękka, a zupa zgęstnieje. Dopraw ją świeżo mielonym pieprzem i sosem sojowym.
3. W międzyczasie z grubsza posiekaj natkę pietruszki. Wymieszaj z przeciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku. Dopraw solą oraz świeżo mielonym pieprzem.
4. Zupę podawaj z kleksem mleczka kokosowego i czosnkową natką pietruszki. Na drugi dzień zupa smakuje równie dobrze, jak nie lepiej.
Rady/porady
Jeśli wolisz gładką konsystencję, zupę możesz zmiksować na krem.
Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.
Wasz,
Rozkoszny
12 komentarzy
Jakże fajnie by było móc drukować te przepisy 🙂
W wersji drukowanej i pięknie wydane są w moich książkach! 🙂
W ostatnią książkę jestem już zaopatrzona 🙂 Jest piękna wizualnie i wybitna, jeśli chodzi o przepisy. Sporo z nich już przetestowałam. Pozdrowienia i dziękuję ❄💫
cieszę się!
mam wszystkie składniki w domu- tylko czerwoną soczewice mam w puszcze :)) Czy można poeksperymentować z taką soczewicą w tej zupie, krócej gotując? 🙂
próbować zawsze warto 🙂
Uwaga, ja właśnie zaczynam kolejny sezon jesienno-zimowy z tą zupą z soczewicy! Od ostatnich dwóch lat nie wyobrażam sobie zimy bez tej zupy! Rozgrzewa doskonale! Dzięki wielkie za ten cudowny przepis! <3
Dziękuję za ten komentarz <3
genialna zupa! ja dorzucilem jeszcze jablko
Hej! Zastanawiam się, czy mogę użyć coś zamiast cebuli i czosnku (kocham, ale muszę odstawić na kilka tygodni). Dziękuję 🙂
A czy można zastąpić mleczko kokosowe śmietanką 30? Czy raczej popsuje się efekt?
można