Cześć. Oto moja pierwsza polskojęzyczna książka – „Rozkoszne. Wegetariańska uczta z polskimi smakami”!
To młodsza siostra „Fresh from Poland: New Vegetarian Cooking from the Old Country”, w której opowiadam światu, o tym, co w Polsce najpiękniejsze, o jej smaku. Książka została bardzo ciepło przyjęta przez krytyków, jak i międzynarodową publiczność – okupowała 1 miejsce na Amazonie w swojej kategorii w kilku krajach, jak i czołówkę najlepiej sprzedających się książek kulinarnych na świecie Book Depository. To, co pojawiało się w Polsce momentalnie się wyprzedawało. A Wy cały czas pisaliście wiadomości i maile z zapytaniami o polskojęzyczną wersję. Musiała się pojawić.
Nie jednak w tej samej formie. Od Wydawnictwa Otwartego dostałem możliwość napisania książki na nowo, tym razem w moim ojczystym języku. Ja zaadoptowałem część literacką, natomiast Aleksandra Żak przetłumaczyła przepisy, które zredagowałem (to dość dziwne uczucie, gdy jest się tłumaczonym na swój ojczysty język). Książka przytyła o twardą oprawę, nowe przepisy, zdjęcia i historie.
Nowa jest także okładka z ilustracją zaprojektowaną przez Oanę Befort. Jabłko jest symbolem urodzaju, bogactwa polskich plonów – smaków i produktów, które znajdziecie w książce.
„Rozkoszne” zawiera przepisy wokół nich oscylujące – dostępne dla każdego, bo proste i ze składników dostępnych na wyciągnięcie ręki. Są tutaj klasyki (ale z rozkosznym biglem!) np. cytrynowa karpatka z chrupiącą skorupką; trochę mniej znane przepisy regionalne zasługujące na blask fleszy (fuczki! hołubcie! krasnobrodzkie pierogi pieczone!); oraz receptury będące luźną interpretacją, tego czym jest dla mnie polski smak, jak choćby długopieczone bakłażany z prażoną gryką, miętą i czosnkową kwaśną śmietaną czy sałatka ziemniaczana z kiszonymi rzodkiewkami, gruszką i dressingiem z musztardy francuskiej.
Najbardziej lubię tytuły, które są czymś więcej niż tylko zbiorem przepisów. Takie, które są opowieścią o sztuce życia, zaproszeniem do poznania wrażliwości autora. Mam wrażenie, że udało mi się napisać taką książkę. Taką, dzięki której poznacie mnie lepiej, od nieco innej strony. Włożyłem w nią całe serce. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. Dziękuję, że tak cierpliwie czekaliście!
Tutaj możecie zamówić książkę – zróbcie sobie rozkosznie!
Wasz,
Rozkoszny
39 komentarzy
Cudownie! Zamówiłam już. A czy można gdzieś rzucić okiem na spis treści ? 🙂
Z tego co mi wiadomo to nie, chyba dopiero w księgarniach. Ale jak dostanę mój egzemplarz to na pewno pokażę na Instagramie 🙂
Gratulacje! Zamówiłam i nie mogę się doczekać, aż do mnie przyjdzie <3
bardzo się cieszę <3
ja też zamówiłam , jak zrobiłam jagodzianki to wiem ,że można kupować w ciemno
<3
Czy przepisy są unikalne czy część z nich powtarza się z bloga?
w książce jest 4-5 przepisów z bloga, ale w ulepszonych wersjach
Witam, czy w polskiej wersji książki są te same przepisy co w angielskiej?
cześć, tak, ale część z nich została zmodyfikowana + w Rozkoszne znajdą się jeszcze nowe przepisy, około 10
Jestem tu z Tobą od samego początku i tak niesamowicie się cieszę! <3 Książka oczywiście zamówiona, nie mogę się doczekać!
dziękuję, że tyle ze mną już wytrzymujesz <3
Uwielbiam sernik baskijki! 🙂 Książkę oczywiście zamówiłam już też. Na pewno będzie cudna.
Bardzo się cieszę <3
Już zamówiona w przedsprzedaży. Wygląda niesamowicie, i czekam na nią z pełnym zaufaniem do tego, co kryje 🙂 Największe gratulacje, trzymam kciuki za udaną premierę i ekscytujący czas oczekiwania do końca października 🙂
już nie mogę się doczekać, kiedy wyjedzie z magazynów!
czyli jak dobrze rozumie przepisy znajdujące sie w ” Fresh from Poland ” tez sie powtarzają w „Rozkoszne”. Dlaczego pytam, bo zastanawiam sie nad kupnem tej książki, mieszkam w Holandii juz od 17 lat i raczej Holenderska wersja póki co nie będzie dostępna 😉 (nie dla mnie tylko dla meza;) ) jego polski nie jest zbyt dobry hahahaha Fresh from Poland jest tutaj dostępna 🙂
Tak, „Rozkoszne” jest po prostu rozszerzoną wersją polskojęzyczną w twardej oprawie. Prosze szkolić męża z polskiego smaku! 🙂
[…] edycja książki zatytułowana “Rozkoszne. Wegetariańska uczta z polskimi smakami” pojawi się już zaraz, 28.10. Nie mogę się doczekać, bo jest jeszcze piękniejsza niż jej […]
Dostałam dzis swoj egzemplarz ksiażki, musze przyznać że jest wizualnie piękna. Z wielką przyjemnością się ja czyta, nie ma w niej przepisów które wymagają skomplikowanych składników ta prostota zaskakuje ale jednocześnie zachwyca. Gratuluje
Bardzo się cieszę, że się podoba ^^
Bedzie dostępna wersja na ebooka?
E-book nie jest planowany. Książka jest tak pięknie wydana, że nie miałoby to sensu
Szkoda, forma e-booka jest bardziej funkcjonalna w użytkowaniu i wyszukiwaniu 🙁
czekam na swoja niecierpliwie….
daj znać, jak dotrze!
Właśnie zamówiłam, nie mogę się doczekać kiedy dotrze😊.
<3
Dzisiaj dotarła, zaraz zabieram się za pieczenie😊
Dzisiaj odebrałam swój egzemplarz książki i przejrzałam ją dokładnie – tyle zachęcających przepisów, że ciężko było się zdecydować od czego zacząć! Na pierwszy ogień pójdą gołąbki, ale to dopiero za kilka dni jak wykorzystam inne składniki, które mam w lodówce – nie lubię marnować żywności 🙂 Bardzo się cieszę, że w książce są tylko wegetariańskie przepisy – od kilku miesięcy nie jem mięsa i jakoś zbiegło się to w czasie z odkryciem Twojego bloga 🙂 Wracając do książki, to uśmiechałam się do siebie czytając o Twojej słabości do słodkości – mam tak samo 🙂
PS. Ostatnio podczas spotkania ze znajomymi zaserwowałam sernik baskijski – stwierdzili, że to najlepszy sernik jaki jedli. Dostali kawałek do domu i następnego dnia napisali, że musieli się o niego bić 😀
Pozdrawiam serdecznie i proszę o więcej wege przepisów! :))
Bardzo się cieszę, że akurat trafiła w Twoje potrzeby! Będzie więcej wege przepisów ^^
Nieśmiało zapytam: czy jest jakakolwiek szansa na autograf albo dedykację ?Wymyśliłam sobie tę książkę jako podarek dla bliskiej osoby i stad ten (nierealny?)pomysł…..
Na razie nie ma takiej opcji 🙁
Książka jest po prostu wspaniała. Świetne przepisy, piękne zdjęcia, poruszające historie. Dziękuję za napisanie tego dzieła!
dziękuję, że miałem dla kogo!
Jeśli oceniać książkę po okładce – jest piękna. Jeśli po treści i zdjęciach w środku – jest jeszcze lepiej 😀
Ze strony 100 umamiczny barszcz woła, aby zrobić go na święta. 100krotne dzięki i gratuluję 🙂
Zamawiam! Uwielbiam moment czekania… zniecierpliwienia, a potem zapach nowej książki i jej celebrowania, kartka po kartce. Będę miała super książkę na urlop. Dziękuję autorowi!
Mam nadzieję, że książka się spodoba!
Rozkosze kuchni