Tarta pasteis de nata XXL

Oto tarta pasteis de nata xxl, czyli z karmelizowanym lux budyniem o smaku portugalskich wakacji.

Nie są to słodziutkie pasteis de nata w sam raz na jeden raz, jedzone w biegu między Torre de Belém a klasztorem Hieronimitów, ale elegancka tarta na wyjątkowe okazje i nie tylko). Różnica, prócz formy, jest oczywiście w cieście. Klasyczne pasteis de nata usadowione są na cieście francuskim, moja tarta – na kruchym, przypominając trochę paryski flan.

Tarta pasteis de nata XXL
tarta 23 cm
Ciasto
1 ½ szklanki (200 g) mąki pszennej
½ szklanki (60 g) cukru pudru
¼ łyżeczki soli morskiej drobnoziarnistej
120 g masła, zimnego
2 żółtka z dużych jajek, zimne

Krem
2 szklanki (500 ml) pełnotłustego mleka
1 laski wanilii
4 żółtek z dużych jaj
½ szklanki (100 g) drobnego cukru
¼ łyżeczki soli morskiej drobnoziarnistej
¼ szklanki (40 g) mąki ziemniaczanej
¼ łyżeczka cynamonu
3 łyżki masła, zimnego

1. Przygotuj ciasto kruche, do misy malaksera przełóż mąkę, cukier puder, sól i masło pokrojone na kawałki. Zmiksuj pulsacyjnie na okruchy. Jeśli nie masz malaksera, możesz zrobić to w robocie kuchennym z przystawką do ciast kruchych lub ręcznie, rozcierając masło w mące między placami. Dodaj żółtka i wymieszaj. Jeśli ciasto nie będzie się kleić, dodaj 1 łyżkę lodowatej wody. Uformuj dysk, owiń go folia spożywczą i odstaw do lodówki na 30 min.

2. Na arkuszu papieru do pieczenia rozwałkuj ciasto na placek o średnicy około 25 cm. Przełóż go do formy – najlepiej sprawdzają się metalowe formy z wyjmowanym dnem. Przełóż do zamrażarki na 15 minut lub lodówki na 60 min, aby ciasto stężało na kamień.

3. Rozgrzej piekarnik do 220 stopni Celsjusza (góra-dół). Ponakłuwaj ciasto widelcem. Włóż do piekarnika i zmniejsz temperaturę do 200 stopni Celsjusza (góra-dół). Piecz, aż ciasto się lekko zarumieni, około 13 minut. Jeśli podczas pieczenia ciasto się wybrzuszy, nakłuj je w tym miejscu widelcem. Wystudź kompletnie.

4. Przygotuj krem, przepołów wanilię i wyskrob z niej ziarenka. Przełóż je do średniego rondla wraz z mlekiem i dokładnie wymieszaj rózgą kuchenną. Dodaj pustą waniliową laskę. Podgrzej na umiarkowanym ogniu, aż mleko będzie ciepłe (ale nie wrzące). Wyjmij laskę wanilii.

5.,W średniej misce utrzyj żółtka z cukrem. Dodaj mąkę ziemniaczaną i sól, połącz. Wlej ½ szklanki (120 ml) ciepłego mleka i zahartuj. Cały czas mieszając, wlej powstałą mieszankę do reszty mleka. Gotuj na umiarkowanym ogniu, cały czas mieszając rózgą, aż krem zgęstnieje i się zagotuje. Zdejmij z ognia i dodaj masło wraz cynamonem. Mieszaj aż się rozpuści. Wystudź krem całkowicie.

6. Rozgrzej piekarnik do 240 stopni Celsjusza (góra-dół). Przełóż wystudzony krem na kruchy spód. Wyrównaj łyżką. Piecz, aż krem się mocno przypiecze, 15 – 20 minut.

7. Jeśli zależy wam na estetycznie ukrojonych kawałkach, musicie wystudzić tartę pasteis de nata, ale moim zdaniem najrozkoszniej smakuje jeszcze lekko ciepła.

Rady/porady
Testowałem pieczenie tarty z wystudzonym i jeszcze ciepłym kremem – najładniej się zapiekał, gdy był całkowicie wystudzony.

Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.

Wasz,
Rozkoszny