Zapach ciasta drożdżowego jest w moim domu ulubionym. Jakimś sposobem drożdżówki przeróżnej masy znikają w zatrważającym tempie. Może to z powodów mniejszych wyrzutów sumienia? Drożdżówka to przecież nie deser, nie są ciężkie jak brownie czy słodkie jak beza. Ja lubię jednak takie maksymalnie wymuskane w smaku, zero kompromisów.
Ciasto brioche maślane i lekkie jak piórko, a jako nadzienie słodziutki krem z białej czekolady, do tego trochę kwaśnych, jeszcze letnich, malin dla przełamania smaku. W piekarniku krem się skarmelizuje, za sprawą dużej ilości cukru w mleku skondensowanym i utworzy skorupkę, która będzie lekko się ciągnąć, skrywając w sobie owoce. Czy takie brioszki mają prawo nie zostać zjedzone szybciej niż w kilka chwil po wyjęciu z piekarnika?
Równie szybko się je robi jak konsumuje. Używam często do nich ciasta, które zostanie mi z brioche. Robię od razu trzy porcje i wykorzystuję tyle ile jest mi potrzeba, a resztę mrożę. Potem tylko wyjąć na noc do lodówki i rano już gotowe do użycia. Szybko formuję brioszki, nadziewam kremem z białej czekolady, który jest równie ekspresowy. Z nim jest o tyle problem, że trudno powstrzymać się od ciągłego “kosztowania”. Na wszelki wypadek zróbcie całą porcję i testujcie swoją silną wolę, a w razie braku hamulców sytuacja będzie bezpieczna.
Podaję przepis na brioszki ekspresowe, dla tych którym nie widzi się praca z niemalże kilogramowym ciastem – są równie pyszne. Zdjęcia w przepisie pochodzą z obu wariantów; te mniejsze, bardziej płaskie i eleganckie to z ciasta mrożonego a te puchate i majestatyczne z ekspresowego. Oceńcie sami, które smaczniejsze i koniecznie dajcie znać!
Brioszki z kremem z białej czekolady i malinami*:
9 – 11 sztuk
250 g mąki pszennej chlebowej (typ 650)
30 g cukru
5 g drożdży suchych
szczypta soli
70 ml mleka
2 duże jajka “zerówki”
120 g masła
* można użyć ⅓ ciasta na niezawodną brioche. Po nocnym wyrastaniu/odmrażaniu wyjmij z lodówki od razu przystąp do pracy.
Wszystkie składniki powinny być zimne.
W mikserze wymieszaj mąkę, cukier, suche drożdże i sól. Dodaj mleko, 2 jajka i kontynuuj miksowanie do otrzymania gładkiej masy (5 minut mikserem lub 8 minut ręcznie). Wyjmij masło z lodówki i ubij je wałkiem, aby zrobiło się plastyczne, ale wciąż chłodne. Porwij je na kawałki i nie przerywając mieszania, dodawaj kawałek po kawałku. Nie ma potrzeby czekać z kolejną porcją, aż poprzednia zostanie wmieszana. Po podaniu całego masła wyrabiaj jeszcze przez około 5 minut. Gotowe, gładkie ciasto przełóż do naoliwionej miski, przykryj folią spożywczą i pozostaw na całą noc w lodówce lub na 1 1/2 – 2 h w temperaturze pokojowej.
Kolejnego dnia ciasto wyjmij z lodówki i odstaw na 30 minut, następnie krótko wyrób. Przygotuj jedną dużą blachę do pieczenia lub dwie mniejsze – wyłóż je papierem do pieczenia.
Wyrobione ciasto rozwałkuj na stolnicy wysypanej mąką na grubość około 1 – 1 ½ cm. Za pomocą małej miseczki lub szklanki wytnij krążki (zrobiłem ich 9 – wyszły bardzo duże i puszyste, ale spokojnie na kolejne dwie też starczy ciasta, będą bardziej estetyczne). Przełóż je na blachę do pieczenia. Przykryj folią spożywczą lub ręczniczkiem kuchennym, odstaw w ciepłe miejsce na 30 minut.
Nadzienie z białej czekolady i malin:
½ porcji kremu z białej czekolady z tego przepisu* (radzę zrobić z całej porcji i skropić resztą brioszki po upieczeniu)
2 garści malin, mrożonych lub swieżych
1 żółtko + 1 łyżka mleka
*krem można zrobić z wyłącznie z mleka słodzonego zagęszczonego, podczas pieczenia skarmelizuje się i będzie lekko ciągnący.
Na środku każdego krążka ułóż łyżkę kremu z białej czekolady oraz kilka malin. Pozostaw brioszki do wyrośnięcia na 1 ½ – 2 godziny.
Żółtko dokładnie rozkłóć z mlekiem. Posmaruj nim brzegi brioszek na chwilę przed włożeniem do piekarnika. Piecz drożdżówki w 180 stopniach przez około 25 minut, aż nabiorą złotego koloru.
Podoba się przepis? Podaj dalej – udostępnij! Do zobaczenia i smacznego! #rozkoszny
Wasz,
Rozkoszny
20 komentarzy
Wyszły zajebiście 🙂
dzięki 🙂
Mój ulubiony przepis z bloga 🙂
cieszę się bardzo 😀
Najlepsze drożdzówki jakie jadłem, będę robił jeszcze raz 🙂
gwarantuje, że będziesz do nich wracał wielokrotnie 😉
Czy mogę użyć mrożonych owoców?
Tak 🙂
A czy nadzienie z mielonych migdałów pasowałoby ? Jeżeli tak to proszę o radę jak zrobić?
Tak, proszę zrobić tym śladem: https://rozkoszny.pl/drozdzowki-z-kremem-z-orzechow-laskowych-i-gruszkami/
Witam,
Zamiast drozdzy, moznaby uzyc zytniego zakwasu? Jak tak, to czy ma pan jakies sugestie jaka ilosc?
Pozdrawiam,
Dorota
Raczej postawiłbym na pszenny zakwas
Cześć! Czy można użyć swieżych drożdzy? Ciasto chciałabym na noc zostawić w lodóce.
cześć, tak, można – użyj ich 2x więcej
Czy jesli uzywamy mrozonych owocow, to trzeba je najpierw rozmrozic?
Dziekuje!
Nie trzeba
Zastanawiam się, czy nadzienia nie wsadzić do rogalika drożdżowego 🤔 nadałoby się?
Krem raczej się rozpłynie i wyleje
Czy można surowe drozdzowko skręcić już z owocami i zamrozić ?
Można tak zrobić