Cykoria to warzywo o niewykorzystanych możliwościach. Świetnie smakuje pieczona, gdy mięknie i łagodnieje, nabierając fenkułowego smaku. A potem zestawiona w sałatce z jej surowymi liśćmi, oliwnym grzankami i burratą rozpływającą się na talerzu.
Cykoria prawdopodobnie plasuje się na szczycie najbardziej niedocenionych warzyw. Relatywnie łatwo ją kupić, ale większość z nas tego nie robi, bo później co z nią zrobić? Jako alternatywa dla zwykłej sałaty się nie nadaje, bo zbyt gorzka. Można oczywiście kombinować, podając z karmelizowanymi orzechami lub tłustymi kawałkami ryby. Tutaj jednak gra ona pierwsze i drugie skrzypce, będąc serwowana pieczona, jak i surowa. Całość dopełnia krwmowość burraty i chrupkość oliwnych grzanek.
Na zdjęciu nie pojawiły się anchois, ale nie pomijacie ich – nadają sałace potrzebnego pazura.
Sałatka z pieczonej i surowej cykorii, anchois i oliwnymi grzankami
2 – 4 porcje
2 cykorie endywie
2 pajdy pszennego chleba na zakwasie, poszarpanego na kawałki
6 łyżek oliwy extra virgin + do podania
⅝ łyżeczki soli morskiej drobnoziarnistej
1 łyżka rozmarynu, posiekanego + do podania
1 łyżeczka płynnego miodu
2 łyżki soku z cytryny
1 kulka (120 g) burraty
3 – 4 filety anchois
świeżo mielony pieprz
1. Rozgrzej piekarnik do 220 stopni Celsjusza (góra-dół). Blachę wyłóż papierem do pieczenia.
2. Odetnij twardą końcówkę cykorii. Podziel na liście. Połowę z nich przełóż na blachę, dopraw ¼ łyżeczki soli i natrzyj 2 łyżkami oliwy. Ułóż na blasze tak, by na siebie nie nachodziły.
3. Kawałki chleba wymieszaj z rozmarynem, ¼ łyżeczką soli, świeżo mielonym pieprzem i 2 łyżkami oliwy. Ułóż na blaszce obok cykorii. Piecz, aż chleb zacznie być lekko chrupiący, 6 – 8 minut. Zdejmij grzanki z blachy. Dopiekaj cykorię, aż całkowicie zmięknie i zarumieni na brzegach, się jeszcze około 3 – 4 minuty.
4. W międzyczasie przygotuj dressing. W małym słoiczku wymieszaj miód z sokiem z cytryny i pozostałą ⅛ łyżeczką soli. Wlej 2 łyżki oliwy, zamknij słoiczek. Wstrząśnij jak koktajlem, do powstania emulsji. Dopraw do smaku. Pozostałe surowe liście cykorii wymieszaj z dressingiem.
5. Na platerze ułóż naprzemiennie pieczoną i surową cykorię. Na środku umieść burratę, posyp grzankami i odrobiną rozmarynu. Na wierzchu wyłóż kilka plasterków anchois – naprawdę dobrze tutaj robią. Dopraw świeżo mielonym pieprzem i podawaj.
Rady/porady
Jeśli podwajasz porcje, może sałatkę przygotować na dwóch blachach (cykoria i grzanki oddzielnie), używając termoobiegu o mocy 200 stopni Celsjusza.
Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.
Wasz,
Rozkoszny
4 komentarze
już nie wege?
Jestem fleksitarianinem 🙂
Sałatka jest przepyszna. Naprawdę polecam osobom, które gustują i poszukują smaków 🙂 .
cieszę się, że smakowało!