Brownie z solonymi migdałami

Ciemne jak smoła, nieprzyzwoicie gęste w czekoladową rozkosz. To brownie z solonymi migdałami i kawą to prawdopodobnie najbardziej dekadenckie wydanie tego czekoladowego deseru, jakie kiedykolwiek wyszło spod moich rąk.

Na blogu znajdziecie kilka przepisów na brownie. Głównie są to przewrotne receptury. Fasolowe, michałkowe, czy bez grama czekolady, a z kakao. Wszystkie bajeczne, do wszystkich wracam często. Brakowało jednak tutaj bardziej “klasycznej” receptury. A więc zakasałem rękawy, aby potestować różne rozwiązania.

Doszedłem do kilku wniosków. Użycie czekolady o wyższej zawartości kakao wcale nie równa się lepszemu ciastu. Tutaj trzeba znaleźć balans – w moim odczuciu jest to 60% zawartości miazgi kakaowej. Po drugie, kawa. Podbija ona smak kawy, zaokrąglając go, sprawiając, że jest on bardziej pełny. Nie bójcie się. To nie jest składnik, który gra pierwsze skrzypce. Bardziej jest tym składnikiem szarą eminencją, o którym wiecie tylko wy. Dalej: kakao i sól. Niesłodzone kakao zamiast części mąki oraz sól morska potęgują doznania. Zresztą smak smak “słony” jest tu przewodnim. W brownie chrupią solone migdały, a na wierzchu desery połyskują jeszcze płatki soli morskiej.

Brownie z solonymi migdałami
foremka 20 x 20 cm lub tortownica 23 cm
300g gorzkiej czekolady 60% zawartości miazgi kakaowej
1 kostka (200g) masła
¼ szklanki (60 ml) mocno zaparzonego espresso
3 duże jajka
1 szklanka (200 g) cukru trzcinowego
1 szklanka (130 g) mąki pszennej
2 łyżki gorzkiego kakao
1 łyżeczka soli morskiej drobnoziarnistej
⅔ szklanki (80 g) solonych migdałów, posiekanych
sól morska w płatkach, na wierch

1. Rozgrzej piekarnik do 170 stopni Celsjusza (góra-dół). Foremkę 20 x 20 cm lub tortownicę 23 cm wyłóż papierem do pieczenia tak, aby łatwo było wyjąć brownie po upieczeniu.

2. W kąpieli wodnej, czyli w metalowej misce ustawionej nad garnkiem z delikatnie gotującą się wodą, rozpuść czekoladę i masło wraz z kawą.

3. W robocie kuchennym lub mikserem ubij jajka wraz z cukrem, aż całkowicie się rozpuści, a masa jajeczna będzie przypominać jasny puch, około 15 minut. Dzięki tak długiemu miksowaniu brownie będzie mieć piękną skorupkę na wierzchu.

4. Zmniejsz obroty miksera na małe. Cały czas miksując, wlej czekoladę.

5. W osobnej misce wymieszaj mąkę, kakao i sól. Dodaj do masy jajeczno-czekoladowej. Wymieszaj tylko do lekkiego połączenia. Dorzuć ¾ migdałów, wymieszaj po raz ostatni.

6. Przełóż masę do przygotowanej foremki. Wyrównaj i posyp resztą posiekanych migdałów. Piecz, aż brownie zetnie się z zewnątrz, ale wciąż będzie wyglądało na surowe w środku, około 25 minut.

7. Wyjmij z piekarnika i pozostaw do całkowitego wystudzenia. W dzień pieczenia brownie będzie mieć lekką, trochę rozpadającą konsystencję, ale pełnię swoich organoleptycznych możliwości osiągnie po 4 – 6 h w lodówce, gdy całkowicie zastygnie.

8. Przed podaniem posyp płatkami soli morskiej. Podawaj z czarną kawą i rozkoszuj się tym czekoladowym doznaniem.

Rady/porady
Solone migdały można zastąpić malinami – brownie zyska wtedy rześki balans.

Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.

Wasz,
Rozkoszny