Niby drożdżówka, ale jednak luksusowa jak deser. Puchate, maślane ciasto wypełnione jest kremem z orzechów laskowych i przykryte wielkim kawałkiem rozpływającej się w ustach gruszki skropionej sokiem z cytryny tuż przed podaniem.
Kocham drożdżówki, ale jestem wymagający: ciasto musi być muślinowe, kremu sporo, a owoców więcej niż rozsądek podpowiada. Na blogu jest już kilka przepisów: zaczynając od kultowych już jagodzianek; dalej kosztując tych ze śliwką i kruszonką z palonego masła; morelą i twarogiem amaretto; zawijasów z malinami i czekoladą; śniadaniowych bułeczek z kajmakiem i jabłkami; a kończąc nawet na pełnoziarnistych drożdżówkach z cynamonem. Kocham wszystkie.
Te są zupełnie inne. Krem z orzechów laskowych, frangipane to totalna rozpusta, a żeby tego było mało, więcej tutaj gruszki niż samego ciasta. Nie omieszkałbym nawet podać takiej drożdżówki na proszonej kolacji. Drożdżówka jak deser.
Drożdżówki z kremem z orzechów laskowych i gruszkami
12 sztuk
Ciasto
2 szklanki (260 g) mąki pszennej + do podsypania
3 łyżki (30 g) cukru
7 g drożdży suchych
¼ łyżeczki soli
¼ szklanki + 1 łyżka (70 ml) mleka
2 duże jajka “zerówki”
120 g masła, zimnego
Krem
100 g mielonych orzechów laskowych
80 g cukru brązowego + do gruszek
80 g masła, miękkiego
1 łyżeczka mąki
1 małe jajko
¼ łyżeczki soli
6 małych gruszek, przepołowionych na pół
1 jajko + 1 łyżeczką mleka, roztrzepane
cukier brązowy
cytryna
1. Mąkę, cukier, drożdże i sól wymieszaj w dużej misce. Dodaj mleko i jajka, zacznij wyrabiać, najlepiej za pomocą robota kuchennego. Wyrabiaj około 3 – 4 minutach, do otrzymania gładkiego ciasta.
2. Masło ubij wałkiem, aby zrobiło się plastyczne, ale wciąż chłodne. Porwij je na kawałki i nie przerywając wyrabiania ciasta, dodawaj kawałek po kawałku. Po podaniu całego masła wyrabiaj jeszcze przez około 5 minut, aż ciasto będzie gładkie i lśniące. Przełóż je do naoliwionej miski, przykryj folią spożywczą i odstaw na około 1 ½ h, aż podwoi swoją objętość.
3. Dwie blachy wyłóż papierem do pieczenia. Przygotuj krem: Masło utrzyj z cukrem, dodaj orzechy, sól i jako. Wymieszaj do połączenia.
4. Wyrośnięte ciasto podziel na 12 równych części, uformuj je w kulki. Przełóż na blachy do pieczenia. W każdej zrób wgłębienie, wypełnij je około 2 łyżeczkami kremu z orzechów laskowych, a następnie przykryj połową gruszki środkiem do góry. Przykryj ręcznikiem kuchennym i odstaw do wyrośnięcia na 30 minut.
5. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni Celsjusza. Brzegi wyrośniętych drożdżówek posmaruj glazurą z jajka i mleka. Gruszki posyp cukrem. Piecz przez 20 minut, aż drożdżówki się zezłocą, a owoce będą miękkie. Skrop sokiem z cytryny.
Rady/porady
Najlepiej smakuje krem przygotowany z orzechów laskowych podprażonych, obranych ze skórki i zmielonych samodzielnie, ale nadadzą się też gotowe ze sklepu.
Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.
Wasz,
Rozkoszny
19 komentarzy
Hej, planuję upiec te drożdżówki w najbliższych dniach i zastanawiam się czy ogonki i gniazda nasienne gruszek nie przeszkadzają w jedzeniu? Efekt wizualny jest przepiękny, jednak dla moich domowników liczy się smak i łatwość jedzenia.
Cześć, gniazda nasienne gruszki są jadalne, ale oczywiście jest lekka zabawa z ich jedzeniem. Mi to nie przeszkadzało, wręcz sprawiło większą przyjemność. Możesz też oczywiście gruszkę pokroić w grubą kostkę!
Cześć. Ile użyć drożdży świeżych? ( tzn z zamrażary- w dobie kryzysu zrobiłam zapas)
Można, daj proszę 15 g – wcześniej najlepiej zrobić zaczyn
Dzień dobry! 🙂 Dam radę zrobić ten krem bez miksera ? Zdechła mi dzisiaj końcówka i trochę minie zanim dostanę nową, a na jutro zaplanowałam drożdżówki na wyjście w góry. . 😀
Jeśli masz orzechy w formie mąki, to tak!
Tak! Z tym dam radę! Bałam się o ucieranie masła z cukrem. Dziękuję! 🙂
I za wszystkie przepisy dziękuję, rugelachy są B O S K I E ! <3
Cześć! Jeśli chciałabym upiec je na dwie tury dzień po dniu, to dadzą radę przeczekać noc w lodówce przed upieczeniem? Bo widzę, że czas wyrastania jest stosunkowo krótki i boję się, żeby nie przerosły.
Ciasto może wyrastać w lodówce przez całą noc
Cześć, moje ciasto nie urosło. 🙁
Pierwszy raz korzystałam z suchych drożdży, własciwie z takich co się trzyma na zaśkę, jak sie okazało już były przeterminowane. 🙁 szkoda było wyrzucić, teraz nie wiem czy słusznie.
Stało 4 godziny i nic , wstawiłam na noc do łodówki – nie ma zmian.
Czy mógłbyś podpowiedzieć jaki może być powod? Czy termin ważności zaważył na wyniku? Może trzeba było zrobić zaczyn? Z jakiej firmy drożdzy korzystasz? Czy jest sprawdzony rodzaj? Czy lepsze ciasto wychodzi na suchych czy swieżych?
Gratuluję ksiązki – cieszę się, że ją mam 🙂
tak, to na pewno data ważności drożdży 🙁
Te drożdżówki podbiły moje serce podczas kwarantanny – wracam do nich z wielkim sentymentem po (prawie) roku! <3
cieszę się <3
Bułeczki wyszły pyszne.
Ale nie mam opcji z dołączaniem załączników.
Dzień dobry, kupiłam Pana książkę:) cudna, inspirująca. Mam jednak pytanie. W wielu przepisach wykorzystywany jest robót planetarny, którego nie mam. Czy wykorzystanie rąk do wyrabiania ciasta, tudzież łyżek albo łopatek znacząco zmienia kolejność czynności? Pozdrawiam:) i dziękuję za super książkę.
Trzeba zawsze sypnąć konkretną dawką mąk i wyrabiać 2x dłużej niż podaje przepis. Smacznego!
Czy orzechy włoskie zamiast laskowych się nadają ? Mam ich nadmiar …
Hey, Czy moge uzyc maki bezglutenowej?
niestety nie polecam