Piekąc to ciasto pigwowe, straciłem prawie rękę. Gdy jednak zapytacie mnie, czy warto było? Odpowiem, że warto.
Pigwy lepią się do karmelu i do języka, który dodatkowo szczypie imbir zaklęty w cieście. Jest to definicja udanego jesiennego podwieczorku spędzonego przy książce/serialu/filmie, herbacie i kawałku ciasta.
Samo ciasto to bułka z masłem, ale te pigwy… Cholerstwa podstępne! Wydają się niegroźne, przypominając odmianę gruszki, ale ich ciało nie ugina się tak łatwo pod presją noża. O nie. Trzeba przycisnąć je ciężarem własnego ciała, ale jednak uważać, żeby nie siłować się z owocem za bardzo, bo gdy nagle coś pójdzie nie tak, nóż przetnie nie tylko pigwę. W dużym skrócie to historia, która przytrafiła mi się podczas pieczenia tego ciasta. Nie powtarzajcie moich błędów.
Jak kroić pigwy? Oto pytanie, które może pojawić się w waszych głowach.
Najlepsze co możecie zrobić, to wybrać małe pigwy i ostry nóż. I nie myśleć o niebieskich migdałach podczas krojenia (that’s me). Moje doświadczenie nakazuje też skazać na straty te pigwy, które nie współpracują, z którymi trzeba się zbytnio siłować. Nie chcemy rozlewu krwi.
Sam przepis jest iście jesienny i otulający. Bazą do niego była receptura Yossy Arefi z książki “Sweeter off the vine”. Potraktowałem go “po rozkosznemu”, a recepturę możecie znaleźć poniżej.
Imbirowe ciasto pigwowe
forma 23 cm
Pigwy
3 – 4 małe pigwy (500 g)
¾ szklanki (150 g) cukru
2 – 3 plastry imbiru
3 saszetki herbaty earl grey
50 g masła
Ciasto
1 ½ szklanki (200 g) mąki pszennej
1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
½ łyżeczki soli
1 łyżka mielonego imbiru
1 łyżeczka mielonego cynamonu
100 g miękkiego masła
¼ szklanki (50 g) cukru
1 łyżka drobno startego imbiru
2 jajka, w temperaturze pokojowej
3 łyżki miodu
½ szklanki jogurtu greckiego
3 łyżki wody po gotowaniu pigw
1. Pigwy obierz, wydrąż pestki i pokrój na ćwiartki. Rób to bardzo ostrożnie. Pigwy to zdradliwe bestie.
2. Zagotuj 1 l wody z ½ szklanki (100 g) cukru, imbirem i herbatą. Gotuj pigwy 20 – 30 minut, aż będą miękkie. Wystudź, zachowaj płyn do dalszego użycia i do herbaty. Pigwy pokrój na 1cm plastry.
3. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni Celsjusza (góra-dół). Tortownicę wysmaruj masłem i wyłóż papierem do pieczenia.
4. Do małego garnka przełóż ¼ szklanki (50 g) cukru, masło i ¼ łyżeczki soli. Top, aż karmel nabierze ciemnorudego koloru. Przelej go do tortownicy, rozprowadzając po jej całej powierzchni. Ułóż na nim plastry pigw.
5. Przygotuj ciasto. Mąkę, proszek do pieczenia, sól, mielony imbir i cynamon wymieszaj. W inne misce utrzyj masło z ¼ szklanki (50 g) cukru na puszysty krem. Zajmie to około 2 -3 minuty. Dodaj imbir, a następnie jajka, jedno po drugim. Wlej miód. Masa może się zważyć, ale to nic – później odzyska jednolitość.
6. Wymieszaj jogurt z wodą po gotowaniu pigw. Dodaj go do ciasta w trzech turach na przemiennie z przygotowaną mąką. Przelej ciasto na pigwy w tortownicy. Piecz około 40 minut, aż patyczek wbity w ciasto po wyjęciu będzie suchy.
7. Studź w tortownicy 10 minut, po czym zdejmij obręcz. Ułóż na cieście talerz i szybkim ruchem obróć je do góry nogami. Powoli odklej papier od pigw. Wystudź całkowicie, a następnie podawaj z kleksem śmietany i herbatą podkręconą syropem pigwowym.
Rady/porady
Minął sezon na pigwy? Możesz zastąpić je gruszkami, pomijając etap gotowania. Syrop pigwowy podmień na chlust amaretto.
Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.
Wasz,
Rozkoszny
11 komentarzy
A czy pigwy można zastąpić owocami pigwowca? Są dużo twardsze i kwaśniejsze, ale za to aromatyczniejsze.
wszystko można 🙂
Upiekłam z gruszkami. Rewelacja! Znajdzie się wśród moich ulubionych 😉
cieszę się!
CIasto się piecze. Podejrzewam, że bedzie smakowac cudownie, natomiast sam przepis jest napisany strasznie niejasno 😑 zdecydowanie w skladnikach powinno sie rozdzielić poszczególne ilości cukru na gotowanie pigw, karmel i ucieranie cukru z maslem… Albo dopisac, ile tego cukru trzeba z maslem utrzec, tak jak to jest w pozostalych punktach. Trzeba to sobie rozpisac, bo inaczej nawet po przeczytaniu przepisu w trakcie gotowania czeka nas niespodzianka. Dodatkowo przepis na karmel jest po prostu zly. Musiałam zrobic swoim sposobem. Tak czy siak, swietna inspiracja!
Ależ jest rozpisane 🙂
Czy da się zastąpić czymś jajko ? Od paru lat mam na nie uczulenie 🙁
Czy jest możliwość zastąpienia czymś jogurtu?… 🫣
Śmietaną kwaśną 18%
czy mogę pigwy podmienić na jabłka?
gruszek też niestety brak..
Mnie też niestety karmel się rozwarstwił. Nie widziałam jeszcze żeby robić karmel na maśle…