Zupa z marchewki nie brzmi zachęcająco. Co innego, jeśli marchewka byłaby pieczona, o słodkim, dymnym, kurkumowym aromacie rozpływającym się na języku, a następnie zmiksowana z ciecierzycą i masłem orzechowym na aksamitny krem. Przekonałem?
W lutym nadchodzi warzywny kryzys. Człowiek chce żywić się sezonowo, ale ile można wałkować bulwy. Zaglądam więc w import: Pomidory? Bez smaku. Ogórki? Wodniste. Szparagi? Nie skomentuję. Wracam więc do bulw. Nic tak dobrze nie robi warzywom korzeniowym jak żar piekarnika. Pieczone warzywa to skarb, który ratuje w zimowe wieczory i wypełnia z satysfakcją usadzone na sofie brzuchy. Wydobywa z nich słodki smak, podkręcając dymnym aromatem. Marchewce taki lifting bardzo służy (nic nie mam do surowej, jako chrupiącej przekąski, spotykamy się nawet czasami). Nam też bardzo służy, pomagając przetrwać ostatnią prostą do wiosny.
Zupa z pieczonych marchewek, masła orzechowego i ciecierzycy
4 porcje
600 g marchewek (około 8 sztuk), obranych i przekrojonych na pół
1 łyżka kurkumy
½ łyżeczki cynamonu
3 łyżki oliwy z oliwek
1 l bulionu warzywnego lub wody
1 puszka (400 g) ciecierzycy, odsączona
3 łyżki masła orzechowego
½ łyżeczki miodu
sól morska, do smaku
jogurt i natka pietruszki/kolendra, do podania
1. Rozgrzej piekarnik do 220 stopni Celsjusza. Blachę wyłóż papierem do pieczenia. Marchewki wymieszaj dokładnie z kurkumą, cynamonem, solą i oliwą. Piecz przez około 30 minut, aż będą miękkie. Upieczone marchewki pokrój na mniejsze kawałki.
2. W międzyczasie zagotuj wodę lub bulion. Dodaj upieczoną marchewkę i ½ puszki ciecierzycy. Gotuj jeszcze około 10 minut, aż wszystko przejdzie smakiem.
3. Dodaj masło orzechowe i miód. Zblenduj na aksamitny krem. Pozostałą ciecierzycę wymieszaj z 1 łyżeczką oliwy i sporą szczyptą soli morskiej. Zupę podawaj z kleksem jogurtu, ciecierzycą i odrobiną natki pietruszki/kolendrą.
Rady/porady
Jeśli sięgasz po wodę zamiast bulionu, dodaj ½ łyżeczki sosu sojowego i po 1 łyżeczce soli i oliwy z oliwek.
Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.
Wasz,
Rozkoszny
45 komentarzy
Zrobiony wczoraj od razu po dodaniu wpisu (wszystko w spiżarni!) 🙂
Własnie kończę drugą porcję. Dziękuję za pyszny lunch!
Do usług!
O żesz, ale dobre. Takie proste, że az mnie zaskoczyło, że takie pyszne. Dziekuje! ❤️
bardzo się cieszę <3
Istna bajka! Da się wyczuć udział masła orzechowego, nawet krnąbrnym domownikom posmakowało ;D.
bardzo się cieszę 😀
Bardzo się cieszę <3
Ta zupa to moje nowe odkrycie!
Bardzo się cieszę ☺️
Dzis zjadlam w pracy dzieki koleżance. Oniemialam…moj smak. Pyszna. Bede gotować w czwartek
Cieszę się, że koleżanka poczęstowała! 😀
Można czymś zastąpić cieciorkę? Zrobiłabym na szybko przyjemność malcom 🙂
można ewentualnie pominąć lub zastąpić fasolą
wspaniała! przepyszna! wprost rozkoszna! 😉
dziękuję bardzo za przepis, będę często do niego wracała
wykorzystanie przepisu po raz kolejny to najlepszych dla niego komplement!
Czy zamiast ciecierzycy moge dodac ziemniaki ? Czy ta zmiana zrobi dużą różnicę?
można dodać ziemniaki, zupa wyjdzie bardziej gęsta
A jakby ciecierzycę, tą do podania, wczesniej podprażyć w piekarniku z wędzoną i ostrą papryką ? Hmm? 😉
można, tak jak w przepisie na carbonarę https://www.rozkoszny.pl/wegetarianska-carbonara-z-chrupiaca-ciecierzyca/
Zrobiłam ! Pyszna zupa! Delikatnie słodka, o pięknym kolorze, kremowa i aksamitna, pachnąca masłem orzechowym. Dałam ciut pieprzu cayenne bo brakowało mi trochę ostrości. Podałam z prażoną ciecierzycą!
Rozkoszny ABSOLUTNA REWELACJA. PYCHOTKA – od dzisiaj na stałe w naszej kuchni. DZIĘKI.
<3
pyyszna przepyszna! Dzis będę robic juz drugi raz. Łatwa w przygotowaniu, kremowa, sycąca, lekko orzechowa ,mniam 😉
Ale dobra! Dzis będę robic juz drugi raz. Łatwa w przygotowaniu, kremowa, sycąca, lekko orzechowa ,mniam 😉
Zupę zrobiłam. Ale czegoś mi zabrakło. Zmiksowałam jeszcze w niej podsmażoną cebulę i czosnek smażony na oliwie z zatarem.
Trochę to podkręciło smak. Na końcu jeszcze trochę soku z cytryny. I jest sztos 🙂
Dziękuję za przepis. Jestem już po tarcie z szalotkami. Też pycha!
najważniejsze to dostosować danie pod swój smak, cieszę się, że ostatecznie dało radę!
wyborna !
miód na moje serce!
Pyszne! Mam wrażenie, że Twoje przepisy można robić w ciemno (wcześniej zrobiłam carbonare, mimo że nigdy jej nie jadłam), a później się tylko zachwycać! 🙂 pozdrawiam
Cieszę się!
Czy mozna dodac mleczko kosowe i papryczke chili? czy zepsuje to smaki?
można 🙂
Pyszna zupa- te pieczone marchewki nadają jej całkiem innego smaku takiego lekko słodko-dymnego , dziękuję za przepis.
Ta zupa jest genialna. Już w czasie przygotowania. Ten zapach pieczonej w przyprawach marchewki. A smak… Przepyszna. Nigdy sama nie dodałabym masła orzechowego do zupy. Dziękuję za ten przepis. Dodany do ulubionych.
Cieszę się, że posmakowała!
A w ramach wykorzystania warzyw z bulionu można wykorzystać marchewkę ? I np. upiec cześć gotowanych a część surowych ?
Niestety ugotowane warzywa oddały już smak bulionowi
Marchewki i pietruszki z rosołu nadają się na zagęstnik do pomidorowej. Blendujesz z koncentratem/passatą doprawiasz do smaku. Smak jest z pomidorów, a jarzyny dają gęstość. Polecam.
Pyszna zupa- te pieczone marchewki nadają jej całkiem innego smaku takiego lekko słodko-dymnego , dziękuję za przepis
Czy zupa ta bez soli (dla roczniaka) ma rację bytu?
Dla mnie bez soli nic nie ma racje bytu :p
Znakomita, pożywna, taka… inna 🙂 Moje kubki smakowe przeżyły bardzo pozytywne zaskoczenie. Dodatkowo pozostałą ciecierzycę przysmażyłam na patelni z oliwą.
Super!
Wypróbowałam marchwiowo- pomarańczową .Pycha.
Teraz kolej na tę z ciecierzycą .Czy masło orzechowe z konkretnych orzechów ?
Pozdrawiam .Dziękuję
klasyczne