Mus czekoladowy z solonym karmelem

Jeden ruch. Dźwięk pękających bąbelków czekolady. Powoli tworzący się ponętny kształt musu zbieranego na łyżeczce przesuwającej się po gładkiej, odurzająco kakaowej powierzchni, w której zatopione są płatki soli morskiej. Jeden kęs. Dreszcze, mrowienie, delikatnie unoszące się kąciki ust

Miłośnicy czekolady będą zachwyceni, a do tego jeszcze dodatkowa gratka w formie solonego karmelu, na którym zrobiony jest mus. Brzmi to wszystko niesamowicie skomplikowanie, ale najtrudniejszą częścią jest czekanie podczas chłodzenia deseru w lodówce. Z karmelu nie należy spuszczać oka podczas karmelizowania, ale po dodaniu masła, śmietanki i czekolady, cała praca jest już praktycznie zrobiona. Potem tylko jeszcze wymieszanie z żółtkami, a następnie pianą z białek i przełożenie do pucharków. Prawda, że proste?

Pomysł na taką formę musu podejrzałem u wieloletniego cukiernika Davida Lebovitza. Zna się na rzeczy, bo kto raz zanurzy w deserze łyżeczkę, ten już nie poprzestanie.

Mus czekoladowy z solonym karmelem 3

Mus czekoladowy z solonym karmelem
4 – 6 porcji
100 g cukru białego
50 g masła
180 ml śmietany kremówki
170 g gorzkiej czekolady
4 duże jajka “zerówki”, białka i żółtka oddzielnie
sól morska w płatkach
kremówka na bitą śmietanę (opcjonalnie)

Rozsyp cukier na dnie szerokiego rondla, skrop 2 łyżkami wody i podgrzewaj na średnim ogniu. Gdy zacznie się topić i nierównomiernie karmelizować, zamaszystym ruchem zakręć garnkiem, ale nie mieszaj.

Kiedy karmel zrobi się ciemnobursztynowy, podgrzewaj go jeszcze chwilkę, do momentu pojawienia się lekkiego zapachu spalenizny. W tym momencie od razu ściągnij z ognia i dodaj masło, a następnie stopniowo kremówkę. Znów postaw na średnim ogniu i gotuj aż wszystkie składniki się połączą (można już mieszać). Dodaj hojną szczyptę soli morskiej i odstaw z ognia.

Do karmelu dodaj połamaną na kostki czekoladę i mieszaj do połączenia się składników. Odstaw do wystudzenia. Kiedy będzie letnia, dodaj żółtka i połącz z masą.

W oddzielnej misce ubij białka na sztywną pianę. Dodaj ⅓ piany do masy czekoladowej i posyp ją hojną szczyptą soli morskiej. Wmieszaj resztę piany z białek, aż do momentu zniknięcia białych smug. Rozłóż mus do pucharków, filiżanek lub kieliszków. Schłodź w lodówce przez co najmniej 8 godzin. Mus można podawać z bitą śmietaną lub po prostu posypany płatkami soli morskiej.

Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.

Wasz,
Rozkoszny

Mus czekoladowy z solonym karmelem 4

UDOSTĘPNIJ
Share on facebook
Share on twitter

31 komentarzy

ola 24 lutego, 2018 - 7:54 pm

Czy ta sól musi byc w płatach?

Reply
rozkoszny 24 lutego, 2018 - 8:13 pm

Płatkami nazywana jest gruboziarnista sól morska, taka z młynka. Użyj jaką masz 😋

Reply
Justyna 19 lutego, 2020 - 9:55 pm

O mój synu 😮 To musi być Boskie ♥️ Robię!

Reply
rozkoszny 20 lutego, 2020 - 5:08 pm

Nie będziesz żałować 😀

Reply
up_and_cominggg 9 listopada, 2018 - 3:56 pm

Jestem zachwycona! Na bank muszę wypróbować 😍😍🔥

Reply
rozkoszny 9 listopada, 2018 - 3:57 pm

Dawaj znać, jak smakowało 😊

Reply
Monika 13 lutego, 2021 - 9:39 pm

Jak uratować tą rozkosz jak wyszła za słona? 😭

Reply
rozkoszny 14 lutego, 2021 - 8:36 pm

może porządna porcja bitej śmietany?

Reply
Monika 19 marca, 2021 - 3:17 pm

Przeporządna! 😀 spróbuję następnym razem ale… wyszły z tego rozkoszne lody, polecam! mus idealnie nadaje się do zamrożenia 😉

Reply
AveAva 22 lutego, 2020 - 7:00 pm

Czytajac przepis slinianki w mojej paszczy odtanczyly zmyslowe tango. Bosko!☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

Reply
rozkoszny 22 lutego, 2020 - 7:03 pm

Rób koniecznie i tańcz!

Reply
Kastor 31 października, 2020 - 1:01 pm

czy tych ubitych białek nie trzeba podgotować? surowe białko kurze jeść? jak to?

Reply
rozkoszny 31 października, 2020 - 1:16 pm

Klasyka stara jak świat 😉

Reply
Anka 5 listopada, 2020 - 4:49 pm

Czekolada 60% będzie ok? 🙂

Reply
rozkoszny 5 listopada, 2020 - 10:14 pm

tak

Reply
Ola 13 lutego, 2021 - 11:21 am

Czy masło i śmietanka mają być w temperaturze pokojowej czy z lodówki są ok? A jajka? Będę wdzięczna za odpowiedź 🙂 pozdrawiam

Reply
rozkoszny 13 lutego, 2021 - 12:47 pm

wszystko może być z lodówki, choć białka lepiej się będą ubijać, jeśli jajka w temperaturze pokojowej

Reply
Ania 13 lutego, 2021 - 12:10 pm

Cuuuudowne! Uwielbiam słodko – słone. Rozkosz dla podniebienia🙂 jutro robię 👍

Reply
rozkoszny 13 lutego, 2021 - 12:48 pm

i jeszcze wytrawnie czekoladowe! <3

Reply
Marta 14 lutego, 2021 - 5:56 pm

Przepyszne!!! Zrobiłam z połowy porcji na walentynki dla męża i siebie – bardzo proste, efektowne i przepyszne!

Reply
rozkoszny 14 lutego, 2021 - 8:37 pm

<3

Reply
Agata 16 lutego, 2021 - 8:57 am

Wyszło niesamowicie!! Najlepsze wydanie czekolady i słonego karmelu jakie można sobie wymarzyć

Reply
rozkoszny 17 lutego, 2021 - 12:06 am

<3

Reply
Justyna 18 lutego, 2021 - 8:30 am

Zastanawiam się czy mus nadałby się jako jedna z warstw do toru. Co sądzisz Rozkoszny? 😉

Reply
rozkoszny 18 lutego, 2021 - 2:56 pm

nadawałby się!

Reply
beaufort 19 lutego, 2021 - 8:37 pm

o Chrystuniu 0_0 takiego przepisu szukałam! Efekt wyglada jak portal do lepszego świata o_0 Robię!!

Reply
rozkoszny 19 lutego, 2021 - 9:00 pm

przy jedzeniu można krzyczeć!

Reply
Marta 22 lutego, 2021 - 4:48 pm

Wygląda cudownie.. Obawiałabym się jednak ewentualnej salmonelli …

Reply
rozkoszny 22 lutego, 2021 - 8:41 pm

świeża jajka, zerówki, przelać wrzątkiem przed uzyciem!

Reply
Wegański mus czekoladowy z aquafaby - Rozkoszny 7 lipca, 2021 - 11:07 pm

[…] czekoladowy to bardzo seksi deser. Często przygotowuję go na bazie solonego karmelu, ale zdarza mi się też ukręcić tę wegańską wersję, jako sposób na zminimalizowanie strat w […]

Reply
Natalia 11 czerwca, 2023 - 12:00 pm

Zrobiłam, ale niestety nie do końca wyszło – smak ok ale mimo nocy spędzonej w lodówce nie zestaliło się, ma lejącą konsystencję, nie widać pęcherzyków jak na zdjęciu. Musiałam zmodyfikować przepis – miałam czekoladę deserową (50%) więc dałam mniej cukru (70g) i małe jajka – dałam 5 zamiast 4szt. Co mogło pójść nie tak? Piana z białek była dobrze ubita a niestety nie wyszła konsystencja musu, bardziej taki gęsty sos czekoladowy.

Reply

Leave a Comment