do lunchboxa

Nie potrafię zebrać w sobie wystarczająco słów, aby wyrazić miłość do tych karmelizowanych krewetek przypominających landrynki. Nie potrafię też się powstrzymać: łapię każdą, brudząc palce lepkim, słodko-ostrym sosem, który jeszcze…

Jest tu wszystko co w czerwcu lubię najbardziej. Kwaśny rabarbar, w wydaniu piklowanym, chrupiący seler naciowy, najdelikatniejsze w roku młode ziemniaki, oraz truskawki, które przecież w sałatce z maślanym awokado…

Makaron w sosie pomidorowym z sowitą ilością parmezanu i aromatycznej bazylii to dobro, które koi, ale gdy kluski owijają jeszcze maślanego bakłażana obsmażonego z każdej strony na paście chili to…

Prawdopodobnie to najsmaczniejsze wydanie brokułu i brukselki. W piekarniku, karmelizując się na chrupko, stanowią duet wprost idealny. Wymasowane są płatkami chili i czosnkiem, a co jeszcze ważniejsze, towarzyszą im cienkie…

Trwa to tylko chwilę. A na talerzu będzie wić się sprężysty makaron ryżowy w kremowym sosie z mleczka kokosowego, kurkumy i imbiru. Odrobina smażonej czerwonej cebuli, zarumienionej marchewki i szybki…

Bakłażany o maślanej konsystencji, niesamowicie głębokie w smaku, pełne umami, bezproblemowo zastępujące mięso. Szybkie, lekkie i proste. Moje ulubione. Czasami zakochuje się do tego stopnia w daniach w restauracji, że…

Słodkie śliwki w połączeniu z rukolą szczypiącą usta i cebulkami, które podbijają ten zadziorny smak, stanowią połączenie wręcz hipnotyzujące. Szczególnie, gdy wyląduje tam jeszcze parmezan i solidna dawka pieprzu. Wszystko…

Sałatka ze słodkiego arbuza puszczającego sok mieszający się z dressingiem z limonki, miodu, chili i sosu rybnego. Na to aromatyczna bazylia i chrupiące orzeszki ziemne. Letnia eksplozja smaków. Arbuz wydaje…

Klopsik. Słowo, na dźwięk którego miękną serca, a uśmiechy ukradkiem pojawiają się na twarzach. Doprawione sowicie kolendrą i kuminem nabierają bardziej zadziornego charakteru. Towarzyszą im dziś szparagi podsmażone z selerem…

Chrupiące, soczyste szparagi, wilgotny omlet, ciągnący się camembert i orzeźwiająca mięta. Co czujesz? Omlet/frittata to awaryjny posiłek, żeby nie powiedzieć “śmietnik” dla niewykorzystanych produktów, ale coś w tym jest, bo…