Korzeń pietruszki jest prawdopodobnie najbardziej niedocenionym polskim warzywem. Drugoplanowo ląduje w rosole (nadając mu mnóstwo umami!), ewentualnie pieczony jest z innymi warzywami korzeniowymi (do boskiego skarmelizowania!). Jego wachlarz możliwości jest jednak znacznie większy.
Może być nawet jedzony na surowo jako chrupiąca przekąska lub sałatka w sosie musztardowo-chrzanowym. Na dobre doceniłem pietruszkę dopiero wtedy, kiedy mi jej zabrakło. Mieszkając kilka miesięcy w Madrycie, gdzie zakup korzenia pietruszki graniczy z cudem, nie było dnia, gdy nie myślałem o tej pietruszkowej paście, której słodycz przeplata się z leśnym smakiem rozmarynu i orzechów. Jej kremowa konsystencja jest wynikiem krótkiej kuracji, w której korzeń poddawany jest kąpieli w mleku aromatyzowanym rozmarynowym pędem. To prawdziwa Kleopatra wśród pietruszek.
Przepis pochodzi z mojej książki „Rozkoszne. Wegetariańska uczta z polskimi smakami”, którą możecie zamówić o tutaj!
Filmik instruktażowy z przygotowania ciasta dyniowego znajdziecie na moim IGTV!
Pasta z korzenia pietruszki, orzechów włoskich i rozmarynu
500 g korzenia pietruszki (lub pasternaku), obranego i pokrojonego na mniejsze kawałki
3 szklanki (720 ml) mleka lub napoju roślinnego niesłodzonego
1 gałązka rozmarynu
¼ łyżeczki soli
1 szklanka (100 g) orzechów włoskich, grubo posiekanych
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka rozmarynu, drobno posiekanego, oraz więcej do podania
3 łyżki oleju rzepakowego tłoczonego na zimno lub oliwy extra virgin oraz więcej do podania
1 łyżeczka skórki z cytryny
Sól i świeżo zmielony czarny pieprz
1. W średnim rondlu umieść korzeń pietruszki, mleko, gałązkę rozmarynu i sól. Doprowadź do wrzenia, a następnie gotuj 15-20 minut, od czasu do czasu mieszając, aż pietruszka będzie miękka. Odcedź, zachowując ¼ szklanki mleka.
2. W robocie kuchennym umieść ugotowany korzeń pietruszki, orzechy włoskie, czosnek, posiekany rozmaryn, olej i skórkę z cytryny. Blenduj pulsacyjnie, aż pasta będzie gładka, dodając zachowane mleko do uzyskania kremowej konsystencji.
3. Przed podaniem przełóż pastę do płytkiej miski, udekoruj rozmarynem, skrop olejem rzepakowym tłoczonym na zimno i sokiem z cytryny. Jedz z ulubionym pieczywem!
Rady/porady
Pastę można przygotować wcześniej i przechowywać ją w lodówce do czterech dni.
Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.
Wasz,
Rozkoszny
24 komentarze
Książkę już mam (anglojęzyczne wydanie) i będę robić pastę jak tylko upoluję pietruche! Niestety w USA pietrucha też jakaś niepopularna..
a tyle w niej umami!
Czym zastąpić mleko? Można roślinnym?
tak, jak najbardziej
Pierwszy przepis, który wypróbowałam z książki – r e w e l a c j a!
<3
Czy orzechy laskowe/nerkowce/migdały się sprawdzą🤔?
Fajne byłyby też uprażone i obrane ze skórki orzechy laskowe!
Hej Rozkoszny! Czy możesz dać znać proszę, czy świeży rozmaryn mogę zastąpić suszonym? Albo świeżym tymiankiem? Chciałbym zrobić dzisiaj tą pastę, ale nigdzie nie mogłam dostać świeżego rozmarynu 🙁 PS OBSESYJNIE KOCHAM TWOJE PRZEPISY
Cześć, tak , jasne!
Hej! Kiedy mam tylko suszony rozmaryn, to zalewam go na chwilę wrzątkiem. Odcedzam na sitku. Aromat podkręcony, a igiełki miękkie 🙂 Pozdrawiam
Przygotowałam pastę używając właśnie suszonego rozmarynu i również była przepyszna c: Ogromne dzięki za kolejny fantastyczny przepis !
bardzo się cieszę <3
Hej, książkę już mam jest cudowna! A ta pastę chciałam zrobić jako pierwsza, mam tylko pytanie, orzechy włoskie obrane czy mogą być ze skórka?
ja używam ze skórką
ja używam ze skórką!
Jak to się mówi – niebo w gębie:) Super pasta. Wprawdzie nie miałam pod ręką orzechów włoskich, ale nerkowce się bardzo dobrze sprawdziły jako zamiennik:)
cieszę się!
Jutro robię !!! Kocham Twoje przepisy, zwłaszcza jagodzianki i fetę z figami ❤️❤️
mam nadzieję, że ta pasta będzie kolejnym ulubionym Twoim moim przepisem 😀
Niesamowita ta pasta, dziękuję za przepis. Pachnie trochę jak karczochy i ten słodko-orzechowy smak – ciężko nie podjadać 🙂
do usług! ^^
Hej Rozkoszny! Czy mógbyś proszę powiedzieć, co zrobić, gdy pasta wychodzi gorzka? Za krótko/za długo gotowana, kiepska pietrzuszka? Daj znać!
brzmi jak kiepska pietruszka 🙁