Pieczone bakłażany z glazurą miso i sezamem + limonkowe labneh

Bakłażany, których jedzenie zabiera do innego wymiaru. A do ich zrobienia potrzeba tak niewiele. Wystarczy je upiec i nasmarować słodką glazurą miso, której umamiczny smak oberżyna wchłania jak gąbeczka.

To jedno z tych dań, które warto mieć w repertuarze na wypadek, gdy chcecie zjeść coś lekkiego, ale ciepłego i stosunkowo szybkiego w przygotowaniu. Gdy testuję przepisy i zjem za dużo, właśnie te bakłażany przychodzą na ratunek moim kiszkom. Uspokajają je po wszystkich kulinarnych eskapadach.

Ważne jest, by masło było miękkie (gładko połączy się z innymi składnikami), a miso jasne – w przeciwnym razie glazura może wyjść zbyt przytłaczająca.

Pieczone bakłażany z glazurą miso i sezamem + limonkowe labneh
3 – 4 porcji
Pieczone bakłażany
3 bakłażany
3 łyżki oleju
2 łyżki jasnego miso
1 łyżki miękkiego masła
2 łyżki oleju sezamowego
1 łyżka cukru trzcinowego
1 łyżka miodu
1 łyżka octu ryżowego
1 łyżka startego imbiry
sezam, do podania
bonito, do podania (opcjonalnie)

Limonkowe labneh
1 szklanka (280 g) jogurtu greckiego
1 łyżka soku z limonki
1 łyżeczka oleju sezamowego
¼ łyżeczki soli

1. Przygotuj labneh. Jogurt przełóż na sito o drobnych oczkach ułożone nad miską. Odstaw do lodówki na jak najdłużej, do 12 godzin (ale 30 min to też coś!). Odlej serwatkę zgromadzoną w dnie miski. Wymieszaj jogurt z sokiem z limonki, olejem sezamowym i solą.

2. Rozgrzej piekarnik do 240 stopni Celsjusza. Blachę wyłóż papierem do pieczenia.

3. Bakłażany przekrój na pół i z grubsza natnij ich wnętrze w kratkę o głębokości ½ cm. Przełóż je na blachę. Dopraw solą i obtocz w oleju. Piecz rozcięciem do dołu, aż zmiękną, około 20 minut.

4. W międzyczasie przygotuj glazurę. Jasną pastę mio wymieszaj z miękkim masłem. Dodaj olej sezamowy, cukier trzcinowy, miód, ocet ryżowy i starty imbir.

5. Odwróć podpieczone bakłażany. Posmaruj każdego 1 łyżką glazury, które zacznie lekko się topić. Piecz na górnej półce piekarnika, aż glazura lekko się skarmelizuje, 5 – 10 minut.

6. Na półmisku rozsmaruj labneh. Ułóż na nim bakłażany. Posyp je sezamem i bonito, jeśli używasz. Zauważ, że pod wpływem temperatury będą tańczyły jak do hipnotyzujących rytmów.

Rady/porady
Do pieczonych bakłażanów koniecznie podaj ryż jaśminowy lub basmati. Świetnie pasuje też słodko-kwaśna sałatka z ogórków (pomiń łososia).

Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.

Wasz,
Rozkoszny