Cytrynowe placki z cukinii i mascarpone

Placki z cukinii 2.0. Z patelni schodzą (wprost do żołądka) lśniąco rumiane, perfekcyjnie chrupiące z zewnątrz i skrywające kremowe wnętrze podrasowane cytryną oraz mascarpone. Najlepiej od razu robić z podwójnej porcji.

Placki z cukinii to wrześniowe gotowanie. Późne lato, sezon jesienny zbliża się wielkimi krokami. Na straganach fikuśne odmiany dyń, dojrzałe węgierki, pękate bakłażany i słodkie cukinie. Nie nie ma już upałów, pojawiają się pierwsze chłody, zaostrzające apetyt na rozgrzewające i kojące dania. Stanie przy patelni staje się nagle atrakcyjne, po wakacyjnej sielance i jedzeniu zmrożonych owoców na kolację.

Bywają one jednak nijakie. Cukinia ma to w sobie, a w zasadzie nie ma, że jest mdła, pozbawiona wyraźnego smaku ze względu na dużą zawartość wody. Jej wilgotność to też główny winowajca ciapowatych placków lądujących na talerzach – po jej starciu należy ją solidnie odsączyć, aby wyszły należycie chrupiące. Diana Henry w “How to Eat a Peach” sugeruje dodanie do nich cytryny i ricotty. Cytryna jest strzałem w dziesiątkę. Wychodzą lekkie i świeże, zupełnie jakby nie były smażone. Dorzucam jeszcze nuty tymianku. Ricottę podmieniam na mascarpone, które nadaje więcej kremowość i delikatności. To ich sekretny składnik. Zobaczycie.

Cytrynowe placki z cukinii i mascarpone
10 placków / 2 porcje
1 duża cukinia lub 2 mniejsze (400 g)
½ szklanki (100 g) mascarpone lub serka bieluch
1 łyżeczka skórki z cytryny
1 jajko “zerówka”
¼ szklanki (15 g) startego parmezanu
1 ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę
2 małe lub 1 duża szalotka, poszatkowana
½ łyżeczki świeżego tymianku lub ¼ łyżeczki suszonego
½ łyżeczki soli morskiej
¼ szklanki (30 g) mąki pszennej lub orkiszowej jasnej, lub więcej jeśli trzeba
sól morska, świeżo mielony pieprz
olej/oliwa do smażenia
cytryna do podania

1. Cukinię zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Przełóż ją na ręcznik kuchenny. Odciśnij z nadmiaru płynów, łącząc końcówki ręcznika i ściskając cukinię (będzie ich naprawdę sporo, to dzięki temu zabiegowi placki wychodzą chrupiące i pyszne). Odciśniętą cukinię przełóż do dużej miski.

2. Dodaj pozostałe składniki oprócz mąki: mascarpone, skórkę z cytryny, jajko, parmezan, czosnek, szalotkę, tymianek i sól. Wymieszaj dokładnie widelcem. Dodaj mąkę, połącz. Masa powinna być dość gęsta. Jeśli nie będzie, dosyp mąki.

3. Rozgrzej dużej patelnię, dodaj olej lub oliwę (ja lubię mieszać oba tłuszcze). Nakładaj po jednej czubatej łyżce masy, rozpłaszczając ją widelcem. Na patelni prawdopodobnie zmieszczą się 4 placki. Smaż na średnim ogniu przez 2-3 minuty, a następnie obróć je na druga stronę smaż jeszcze 1-2 minuty, aż będę mocno zarumienione.

4. Usmażone placki przekładaj na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Serwuj posypane parmezanem, odrobina soli i tymianku, oraz z cząstkami cytryny do skropienia.

Rady/porady
Jeśli nie zamierzasz wcinać placków na bieżąco prosto z patelni, przekładaj je do piekarnika nagrzanego do 100 stopni Celsjusza, na czas przygotowywania wszystkich.

Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram z hasztagiem #rozkoszny, oznaczając mnie, abym Cię znalazł! Jeśli jeszcze nie śledzisz bloga na Instagramie i Facebooku, a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.

Wasz,
Rozkoszny