Tu się można zakochać w samym kolorze; pięknie żółtym, niczym słońce, które promieniuje z talerza. Ale to nie tyle podobieństw do lata, orzeźwiający koper włoski wraz z dużą ilością ziół i chili stanowi idealny posiłek w upalne dni. Słodki, ale o ostrych smakach, najlepiej schłodzony.
Clou sałatki jest sos z długo gotowanej pomarańczy, zmiksowanej wraz ze skórką. Dzięki temu zabiegowi dressing ma jednoczesnie słodki smak, ale i lekko gorzki. Soczysty kurczak oblepiony pomarańczowym sosem staje się bardziej wyrazisty, rozpływa się w ustach niczym owocowy mus, a w towarzystwie orzeźwiających ziół i kopru, stanowi idealny letni posiłek. Kolejna udana inspiracja z „Jerozolimy” Yotama Ottoleghiego!
Sałatka z fenkułem i kurczakiem w sosie pomarańczowym:
4 porcje
1 pomarańcza
60 g miodu
1 łyżka białego octu winnego
½ szafranu (dla koloru)
ok. 300 ml wody
Odetnij po centymetrowym kawałku z wierzchu i spodu pomarańczy, wyrzuć je. Pozostałą część pokrój razem ze skórką na 12 cząstek, usuń pestki. Przełóż je do małego rondelka i dodaj miód, ocet, szafran i zalej wodą, tak by ledwo pokryły owoce. Doprowadź do wrzenia i gotuj na wolnym ogniu przez około godzinę. Po tym czasie pomarańcza powinna być miękka, a z wody powstać 3 łyżki gęstego syropu. Jeśli w czasie gotowania płyn zbyt szybko wyparuje, dolej do garnka trochę wody. W malakserze zmiksuj pomarańczę wraz ze syropem na gładką, płynną masę. Ewentualnie możesz dolać wody. Wstaw do lodówki.
600 g piersi z kurczaka (u mnie dwie duże)
2 łyżki oleju
1 duży koper włoski, posiekany na cienkie plasterki
6 rzodkiewek, pokrojone na plasterki
1 szklanka natki pietruszki, posiekanej
1 szklanka, bazylii posiekanej
10 dużych liści mięty, posiekanych
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka oliwy z oliwek
1 czerwone małe chili, posiekane na cienkie plasterki
1 ząbek czosnku
sól, czarny pieprz
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni Celsjusza. Wymieszaj pierś z kurczaka z olejem i sporą ilością soli i czarnego pieprzu, najlepiej świeżo mielonego. Rozgrzej mocno patelnię grillową, umieść na niej kurczaka i smaż po 2 min z każdej strony, żeby uzyskać charakterystyczne. przypalone paski. Przełóż kurczaka na blachę do pieczenia i włóż do nagrzanego piekarnika jeszcze na 15 min, do upieczenia. Pozostaw do ostygnięcia.
Kiedy kurczak odpowiednio przestygnie, rękami poszarp go na nierównomierne kawałki. Przełóż do miski i zalej ⅓ przygotowanego sosu pomarańczowego, wymieszaj. Resztę schować do lodówki i używać jako sos lub dip. Dodaj resztę składników, wymieszaj. Ewentualnie dopraw jeszcze solą i pieprzem. W upały świetnie smakuje schłodzone i z kawałkiem chrupiącej bagietki lub pity.
Jeśli masz jakieś pytanie, zostaw je w komentarzu lub daj znać, jak smakowało. Otaguj zdjęcie swojej potrawy na Instagramie lub Facebooku hasztagiem #rozkoszny @rozkoszny, żebym mógł zobaczyć jakie cuda zrobiłeś.
Wasz,
Rozkoszny
4 komentarze
Kocham kurczaka z pomarańczami, będe robić!
te klimaty!
Chyba wypadałoby wspomnieć, że przepis jest autorstwa Yotama Ottoleghiego. Dodatek rzodkiewek nie czyni go autorskim przepisem, a kultura nakazuje podawać źródła inspiracji graniczących z plagiatem. Poza tym można zapoznać fanów z fantastyczną książką kulinarną, jaką z pewnością jest „Jerozolima”. Pozdrawiam cieplutko
Cześć Karol, przeczytaj wpis może jeszcze raz 🙂 Yotam to mój mistrz i nie raz o nim ba blogu pisałem